Zmiany w przedpokoju
19:58:00
Dzięki pięknej pogodzie udało mi się zrobić zdjęcia najnowszych zmian w przedpokoju.
Pewnie pamiętacie jak z ciemnego, niemal mrocznego, niedawno zmienił się w jasny i proporcjonalny (tu, tu i tu). Cały czas jednak mieliśmy problem z wieszakiem na ubrania. Nie mogliśmy się zdecydować, jaki wybrać, a jak już nam się coś spodobało, to cena była zaporowa.
W końcu udało się! Na ścianie zawisły wieszczki z najnowszej kolekcji Madam Stoltz (możecie je kupić w sklepie). Bardzo jestem z nich zadowolona. Przynajmniej na razie, póki sucho. Jak przyjdzie słota, przekonamy się, jak sprawdzi się wieszanie mokrych ubrań na białej ścianie, ale to już inna historia...
A teraz zobaczcie, jak nasze mieszkanie wita gości. Jak się Wam podoba?
8 komentarze
wieszczki super, uwielbiam madam stoltz :)
OdpowiedzUsuńno zobaczymy czy bezpośrednio na ścianie będzie okey... ryzyk fizyk ;)
Cudne musztardowe akcenty :))
pozdrawiam wieczornie i miłej niedzieli życzę :)
Biało i jasno. A jak tak, to mi podoba się bardzo ! :)
OdpowiedzUsuńNo i modny , musztardowy dodatek musi być ! :D
ta jasna wersja i mnie dużo bardziej przypada do gustu :o) zmiany na lepsze! :o)
OdpowiedzUsuńświetne wieszaczki i cały przedpokój:)
OdpowiedzUsuńno i ta musztarda - super!:D
każdy wchodzi do Was z uśmiechem na ustach - to pewne:)
Wygląda śliczne a wieszaczki są superanckie. Jak pomalowałaś ścianę farbą zmywalną to będzie oki :) Ale nawet jak będziesz musiała raz w miesiącu sięgnąć po farbę efekt jest tego wart :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W.
Dzięki Dziewczyny :) Weroniko, farba zmywalna. Więc pewnie nie będzie najgorzej.
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie;P jak wyjdzie w praktyce to się okaże, zawsze ten kawałek można pomalować ciemniejszym kolorem, lub odświeżyć na wiosnę;P
OdpowiedzUsuńnie polecam jasnych scian w korytarzu/przedpokoju jezeli ma sie takie wieszaki jak ty, sama takie mam i po roku od remontu mam pod kurtkami mnostwo zarysowan na scianie od guzikow zamkow i cienie od ocieranie rzeczy o sciane. najgorzej to wyglada latem gdy nic prawie na nich nie wisi. warto kupic cos pod te plaszcze. my teraz znowu robimy remont i zdecydowalismy sie na tapete ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)