Lampy z Bałwankowego Studia
20:50:00
Mam ostatnio wrażenie, że odrobinkę zboczyłam z obranej wcześniej ścieżki blogowania. Nie wiem czy Wam się to podoba, czy nie? Czy nie za dużo piszę o swoim życiu, zapasach na zimę i innych, nie związanych z wnętrzami, rzeczach? Jakby coś, dajcie znać.
Dziś wracam do korzeni i zapraszam do Bałwankowego Studia (Studio Snowpuppe). Jakiś czas temu przeczytałam, na którejś z ich stron, historię powstania lamp i nie mogłam się nie uśmiechnąć. Nie mogę tego opisu w tej chwili znaleźć, ale w skrócie chodziło o to, że Bałwankowi było ciemno, więc zrobił sobie lampę, ale światło z niej było zimne, więc użył kolorów. Był zadowolony i postanowił się z innymi podzielić swoją lampą :) Sympatyczne. Sympatyczni wydają się też być twórcy studia, Holendrzy, Nelianna i Kenneth. Na zdjęciach wyglądają na uśmiechniętych i zadowolonych z życia, a ich lampy wnoszą radość do wnętrz, w których wiszą.
Lampy są wykonane z odpowiednio spreparowanego papieru. Można w nich zamontować świetlówkę energooszczędną, która się nie nagrzewa i nie stwarza zagrożenia pożarem. I to jest takie eko, jakie lubię. Świetna forma, jednocześnie wymuszająca rozwiązania przyjazne środowisku. I tak trzymać!
Jakby ktoś był zainteresowany, można je kupić na Etsy.
Miłego oglądania! ♥
8 komentarze
Trafiłam na te lampy już kilka razy... Są naprawdę świetne...
OdpowiedzUsuńŚwietne są!
OdpowiedzUsuńTeż je już poznałam. Słodkie są.
OdpowiedzUsuńmają niesamowite kształty, a co do blogowania to mi to wcale nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, jestem za! dobrze jest wiedzieć o Tobie co nieco więcej:) uściski
OdpowiedzUsuńOd żółtej bije dobra enrgia :)
OdpowiedzUsuńbardzo inspirujacy blog :)
OdpowiedzUsuńwidze tutaj niespotykane,ciekawe rzeczy :)
Te ksztalty sa fantastyczne :)
pozdrawiam
Cieszę się, że Ci się podoba :) Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej.
Usuńte lampki mnie ostatnio przesladują :) jak prosty pomysł, a jaki efektowny :) pozdrawiam i miłego dnia!
OdpowiedzUsuń