Blogowanie
22:25:00
Pan G. zawsze się śmieje, jak łapię za aparat i cykam zdjęcia - obiadu, kwiatków czy wystaw sklepowych. To taka moja mała mania. Zdjęcia robię z myślą o umieszczeniu ich na blogu. Niestety zwykle jestem z nich niezadowolona i lądują w czeluściach twardego dysku.
Ostatnio natknęłam się na zajawkę książki znanej blogerki - Joy (Oh Joy!).
Zauważyłam, że ostatnio jest tendencja do dzielenia się swoimi blogowymi doświadczeniami przez mniej lub bardziej znanych z tej branży.
I w tym przypadku również z tym zjawiskiem mamy do czynienia. Książka książką, ale filmik ją zapowiadający jest boski. Aż się uśmiałam. Pokazuje kwintesencję tego o czym napisałam na początku - jem ciastko, cykam zdjęcie, piszę o tym na blogu :) Lekki ekshibicjonizm? Ale czyż nie jesteśmy wszyscy ekshibicjonistami?
Filmik poniżej. A książkę można zamówić tutaj. Może nawet się na nią skuszę...
8 komentarze
Uroczy filmik :-)
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony to taka jest intencja bloga - masz się podzielić swoimi przemyśleniami, swoim życiem. Szkoda tylko, że niektórzy traktują to tak poważanie i kreują niemal rejestr ze swich codziennych czynności:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam już jesiennie:)
No ja wiem, że taka jest istota. I faktycznie nie o to chodzi by tu relacjonować swoje życie, tylko kreatywnie wykorzystywać inspiracje z otaczającego nas świata, by stworzyć ciekawego bloga.
UsuńFajnie zrobiony film, ale... ja nie mam cierpliwości latać wszędzie z aparatem, i pewnie dlatego w życiu nie zbiję kasy na blogu:(
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o przełożenie blogowego świata na rzeczywistość... W sobotę miałam w domu imprezę na 17 dzieciaków w wieku 5-6 lat. Żadna z przygotowanych przeze mnie zabaw (zainspirowanych blogami, a jakże) nie zwróciła ich najmniejszej uwagi, zamiast tego bawiły się świetnie przez cztery godziny (same wymyślały zabawy, niektóre mega kreatywne) i chowały się przed rodzicami, którzy przyszli pozabierać je do domów.
A ja... nie mogłam znaleźć aparatu (sic!)
wspaniała reklama książki :) to pokazuje jak kreatywni są ludzie w swiecie blogowym :) a może zrób tak... klikaj zdjęcia i nie wzucaj ich na dysk tylko wybiez kilka, zrób ładny kolarz i ób takiego typu wpisy na podsumowanie tygodnia:"co zainspirowało mnie w tym tygodniu". Napewno wszysc będą zainteresowani!
OdpowiedzUsuńFajna podpowiedź, dziękuję!
Usuńgenialny filmik:))) już zaglądam na stronę tej blogerki. :)
OdpowiedzUsuńDobra reklama książki.
OdpowiedzUsuń