Bryła ciekawa, chociaż wymagająca. Bardziej widziałabym taki dom gdzieś na otwartej przestrzeni a nie na maleńkiej działeczce z resztkami starego sadu w środku jednorodzinnej zabudowy. ALE kto wie, jak będzie wyglądał po wykończeniu ogródka:)
Dzień dobry, Lubię domy które z nami "grają" w zajączka. Te wszystkie otwarcia, zamknięcia, punkty widokowe, dominanty. Zaskoczenia i mimo wszystko stateczność. Tak czasami niewiele trzeba żeby zrobić DOBRĄ architekturę. Tylko że rzeczywistość w pracy z szanownym inwestorem już nie jest taka słodziutka. (przepraszam za nutkę goryczy) Dom mi się podoba, bo zaskakuje, intryguje i jest prosty - nie mylić z prostactwem. Przeznaczony dla świadomego mieszkańca-użytkownika - a to trudniej. pozdrawiam K.
6 komentarze
Fajny, malutki a tyle miejsca. Super....
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ! lubię gdy wnętrza są jasne :)
OdpowiedzUsuńLubię gdy jest tak dużo okien. Ciekawe jak będzie wyglądał jak wjadą do niego meble i mieszkańcy ;)
OdpowiedzUsuńBryła ciekawa, chociaż wymagająca. Bardziej widziałabym taki dom gdzieś na otwartej przestrzeni a nie na maleńkiej działeczce z resztkami starego sadu w środku jednorodzinnej zabudowy. ALE kto wie, jak będzie wyglądał po wykończeniu ogródka:)
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńLubię domy które z nami "grają" w zajączka. Te wszystkie otwarcia, zamknięcia, punkty widokowe, dominanty. Zaskoczenia i mimo wszystko stateczność.
Tak czasami niewiele trzeba żeby zrobić DOBRĄ architekturę.
Tylko że rzeczywistość w pracy z szanownym inwestorem już nie jest taka słodziutka.
(przepraszam za nutkę goryczy)
Dom mi się podoba, bo zaskakuje, intryguje i jest prosty - nie mylić z prostactwem.
Przeznaczony dla świadomego mieszkańca-użytkownika - a to trudniej.
pozdrawiam
K.
SUPER,VELMI PEKNE!
OdpowiedzUsuń