Piątek trzynastego
12:18:00Wierzycie w przesądy? Bo ja nie bardzo. Chociaż kiedy czarny kot przebiegnie mi drogę to spluwam przez lewe ramię, tak na wszelki wypadek.
Ostatnio, o czym pisałam już na facebook'u i instagramie, odkryłam, że mam od roku nieważne prawo jazdy. Tak sobie nieświadomie jeździłam szmat czasu. A teraz jak już wiem, to w oczekiwaniu na nowy dokument boję się wsiąść za kółko, tak na wszelki wypadek i czuję się strasznie uziemiona i ubezwłasnowolniona. Paradoks.
Oczywiście, chwilowy brak uprawnień ma też swoje plusy. Między innymi wpływa pozytywnie na moje dotlenienie, bo jak mam coś do załatwienia w pobliżu, to chodzę pieszo. Ale już paczek na pocztę nie zaniosę na plecach. Muszę prosić Pana G. o podwózkę. Nie wiem jak ja żyłam bez prawa jazdy. Człowiek się szybko do wygód przyzwyczaja.
Jutro Walentynki, macie jakieś plany? My pewnie usiądziemy przed telewizorem i obejrzymy jakąś romantyczną komedię albo mecz...
Miłego dnia Kochani!
Słomiany kosz - decorOlka
Koszyk druciany z rączką - decorOlka
19 komentarze
ja juz wiem dlaczego myslałam ze ty w domu jednorodzinnym mieszkasz.. przez te schody ;) ja przesądna nie jestem.. ale 14ty ( nie 13ty) to nie specjalnie moja szczesliwa liczba ;)
OdpowiedzUsuńco do prawka.. to miałaś farta :D
Faktycznie schody mogą zmylić.
UsuńMy do kina uderzamy :) Świetne koszyczki, a piesek jaki lśniący :) Widać, że zdrowy :) a prawo jazdy na zdrowie wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńFajnie Wam, my mieliśmy kino w domu.
UsuńŚlicznie ależ się mi się podoba... Tak przytulinie:-):-):-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo lubię oglądać Twoje wnętrza :)
OdpowiedzUsuńCo do planów na Walentynki to ja oczywiście pracuję :( a z chęcią posiedziałabym po prostu przy lampce winka i romantycznej komedii...
Myślę, że każdy dzień jest dobry na Walentynki, możesz świętować jak będziesz miała wolne.
UsuńAle ładny ten Twój hol :)
OdpowiedzUsuńJa też raczej przesądna nie jestem.
Co do wygód związanych z jazdą własnym autem - to prawda i potwierdzam po stokroć :). Jestem kierowcą od nieco ponad roku zaledwie, a już nie wyobrażam sobie życia bez auta. A wcześniej, przez 37 lat zarzekałam się, że ja nie nadaję się na kierowcę i tyle czasu radziłam sobie bez tego.. Teraz nie mogę w to uwierzyć! :)
Pozdrawiam :)
Dla mnie 13 to najszczęśliwsza cyfra w życiu. 13 urodziła się moja córeczka i choć była to sobota nie piątek to od tej pory 13 kocham nad życie :)
OdpowiedzUsuńW przesądy nie wierzę, a w czarne koty to już w ogóle, miałam ich sporo w życiu i mogły mi przebiegać drogę wszerz i wzdłuż.
No z tym prawkiem to megajazda, nieźle Ci się ufarciło.... ale wyobrażam sobie co przeżyłaś stwierdziwszy nieważność dokumentu (choć to i tak lepiej nić nieważne OC czy przegląd techniczny). Ale faktem jest życie bez auta to masakra chyba, że się mieszka w centrum dużego miasta.
A 14 nie obchodzę i już :(
Ja niby mam wszędzie blisko, jak to w małym mieście, ale już Rodziców za miastem, więc pojawia się problem.
UsuńAle ładnie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHehe to prawda, też jużteraz wszędzie capturkiem się wożę, a jeszcze niedawno twierdziłam, że nigdy nie będę jeździć manualem (wcześniej mieliśmy automat) :P W żadne piątki i inne przesądy nie wierzę od dawna, a Wlentynek raczej nie obchodzim! Ale co śmieszne słowo Kocham zawsze sobie tego dnia mówimy :D Miłego wieczoru!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPięknie mieszkasz, wszystko jest dobrane i przemyślane, do tego stonowane kolory... mogłabym się wprowadzić niemal bez poprawek :)
OdpowiedzUsuńWitaj mnie nie przebijesz z tym prawkiem, właśnie się zorientowałam, że mój dowód osobisty jest od TRZECH lat nieważny. No a żeby było ciekawiej również karta debetowa straciła ważność jakoś tak nagle. Całe szczęście przysłali nową jak tylko zadzwoniłam na infolinię. A na dodatek nie było 13. To dopiero niefart.
OdpowiedzUsuńChce wiedziec jaka farba kupilas do przedpokoju? Wydaje mi sie ze jest cieplo biel. Idealny
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to zwykła biała farba, gotowa z Castoramy marki Tikkurila.
Usuń