Witaj poniedziałku!
08:26:00Zapowiada się pracowity tydzień. Kilka zadań do wykonania przede mną, w tym przygotowania do pierwszych urodzin Zośki, które już w następną środę. Ale ten czas leci, dopiero się "totoj" rodziło, a tu już minął rok...
Dobrze, że znów świeci słonko, to od razu człowiekowi przybywa energii i chęci do działania.
Uściski na kolejny udany tydzień! Trzymajcie się.
PS. Zapraszam też do obserwowania mojego bloga na Google Plus.
PS. Zapraszam też do obserwowania mojego bloga na Google Plus.
9 komentarze
hej Oluś! miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńmmm zjadłabym takiego rogalika.. kawke tez popijam, a niedługo będzie pyyyszna, bo wreszcie zamówiłam sobie porządny ekspres :D
jej, jak ten czas leci! To już roczek? :)
Cześć :) Oj ekspres też mi się marzy jakiś fajny.
UsuńA roczek minął, nawet nie wiem kiedy...
Piękna ta filiżanka i podstawka. Po takim śniadanku na pewno łatwiej będzie pracować.
OdpowiedzUsuńPamiętam pierwszy roczek... A dziś już 2 lata 1 miesiąc i 1 dzień... i to jaki dzień! Pierwszy dzień w żłobku! Siedzę tu w pracy jak na szpilkach hihi.
Wspaniałego dzieciństwa życzę Zosi :-)
Ale masz śliczny kubasek!
OdpowiedzUsuńDobrego nowego tygodnia: )
Miłego dnia!!
OdpowiedzUsuńCzas leci jak opętany. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńmiłego
OdpowiedzUsuńSzczęścia dla małej i jej mamy. To fakt! Dzieci rosną bardzo szybko! I Dziw bierze ile w ciągu tych 12 miesięcy potrafiły się nauczyć. Gdybyśmy tę umiejętność mieli na całe życie bylibyśmy wszyscy geniuszami :)
OdpowiedzUsuńO mamo! to już rok? Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuń