Różowo mi.

13:00:00

Różowa sowa zagościła w ramce nad stołem. Skomponowała się z hiacyntem, który już powoli dogorywa niestety. 


A już w poniedziałek, zestawienie PRZED i PO mojej kuchni, którą na razie możecie obejrzeć TUTAJ.

Miłego weekendu Kochani, ja zmykam sprzątać. 

You Might Also Like

6 komentarze

  1. Sówka nieziemska ;)
    A ja swoje hiacynty też dzisiaj musiałam podpierać ;) Piękne, pachnące no i ciężkie ;)
    Uściski*

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaka ona ładna! ;) świetny charakter nadała półeczce:))))))))
    buzia!

    OdpowiedzUsuń
  3. zapowiada się smakowicie, na pewno zajrzę!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

POLUB na Facebooku

Subscribe