Słoneczny poranek
08:22:00
Kawa. To jest zawsze dobry temat na posta i atrakcyjny obiekt fotograficzny. Jak nie ma o czym pisać, to pisze się o kawie, a i zdjęcia całkiem fajne do tego można zrobić.
Dziś od rana słonko pięknie świeci i aż ma się ochotę wyjść z domu. Ciekawe jak u Was, bo wczoraj chyba część Polski przeżyła powrót zimy. U nas tylko trochę śnieg z deszczem popadał, ale szybko wszystko się rozpuściło.
A jutro Walentynki. Świętujecie?
Miłego dnia Kochani. Dzień bez kawy, to dzień stracony :)
22 komentarze
Właśnie siedzę z kawą i przeglądam blogi:) zaraz do pracy, ale ta skradziona chwila jest taka fajna;) miłego dnia Olu!
OdpowiedzUsuńOleńko tak jest, to zawsze dobry temat na posta;)
OdpowiedzUsuńu mnie właśnie kawka na stole :)
my jutro świętujemy, ale nie walentynki, tylko urodziny mojego męża:)
Faktycznie, pamiętam, chyba w zeszłym roku coś pisałaś o tym. Też fajna okazja :)
UsuńŚwięta racja-dzień bez kawy to dzień stracony :p
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Chyba idę po drugą :)
Usuń:) dziś też chętnie z Tobą wypiję kawkę :)
OdpowiedzUsuńJa zwykle kawy nie pije, ale dzis wyjątek :) kawa i przerwa na aktualności blogowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
to i ja z kawką się do Ciebie przysiadam:)
OdpowiedzUsuńWiesz, tak sobie myślę, że chyba jednak nie każdy jest wstanie zrobić takie świetne zdjęcia KAWIE ;) A co do pogody to u nas odwilż... wszystko płynie. Ale jeszcze wczoraj udało nam się ulepić bałwana! ach!
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że był gdzieś wczoraj śnieg! U nas stopniał już dawno. A co do zdjęć, to dziękuję :)
UsuńJa w tym roku moje oficjalne Walentynki świętuję w sobotę w Dziurce od klucza, ah! nie mogę się doczekać <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post, taki nastrojowy. :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia jak zwykle pełna profeska :)
Gdzie można wyłapać filiżankę z takim ciekawym talerzykiem?
Pozdrawiam :)
Filiżanka jest z Hoganas Keramik. Kupiłam ją jakiś czas temu na Achica.
UsuńJa walentynki może poświętuje w późniejszym terminie:)
OdpowiedzUsuńKawa niezbędna, u mnie zazwyczaj trzy dziennie :)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio dwie, rozpuszczalne, ze względu na Zośkę.
UsuńWłaśnie piję kawę z syropem o smaku Irish Cream - pyszna, polecam. Walentynki dzień jak co dzień, w tym roku spędzamy go nie we dwójkę ale razem z przyjaciółmi. Pozdrawiam ciepło ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny pomysł :)
UsuńZima? Olu u mnie istna WIOSNA! :)) (Tak, mieszkam, w PL, pd-zach).
OdpowiedzUsuńMiłego ;-)
U nas też wiosna, ale wczoraj na facebooku widziałam śnieg :)
UsuńNarobiłaś smaka tą kawą, a ja kawy nie mam! :>
OdpowiedzUsuńO tak, dzień bez kawy to dzień stracony. Pierwszą mam zawsze w biegu pomiędzy szykowaniem dzieciaków do szkoły, karmieniem kotów, robieniem kanapek i wyprowadzaniem całego tego towarzystwa w czorty....
OdpowiedzUsuńDruga i kolejne.... w pracy spokojniejsze, ale cały czas brakuje mi takiej zupełnie mojej, relaksującej, porannej kawy. Może w weekend się uda :)
U nas wczoraj deszcz.... w nocy mróz, a rano wszytko oblepione lodowym lukrem, nie cierpię skrobania tego z szyb samochodu i nadal lekki mrozik trzyma..
Co do Walentynek raz mamy, raz nie... w zależności od nastrojów....