Bloggers Baby Shower. W odwiedzinach u Pretty Pleasure.

11:25:00

W ubiegły weekend, po styczniowym falstarcie, udało nam się w końcu zorganizować Bloggers Baby Shower. Pewnie wiecie, że Aga urodziła trochę wcześniej niż to było planowane, więc impreza musiała zostać przełożona na później. Jak dla mnie, to nawet lepiej, bo mogłam poznać osobiście Małego T. 





Grono gości było dość skromne. Przyjechałyśmy do Poznania z Lu i Martą w sobotę rano. Cały dzień przegadałyśmy, jak to zwykle bywa po długim czasie niewidzenia się. Za to niedziela minęła nam na pstrykaniu fotek pięknego pokoiku Gwiezdnego Chłopca, który słodko w tym czasie spał. 




Nie wiem czemu niektórzy komentatorzy u Agi na blogu zarzucają jej, że wystrój jest mało dziecięcy. Dla mnie to kwintesencja słodyczy w bardzo wyrafinowanym wydaniu. Pasuje do całego mieszkania i odzwierciedla upodobania Rodziców. Z czasem zagoszczą w nim pewnie i kolorowe zabawki, ale to nieuniknione, wiedzą to wszystkie mamy. Na razie jest jednak bardzo konsekwentnie i co ważne, inaczej niż w co drugim domu.





Narodziny Małego T. i naszą imprezę uświetnili liczni sponsorzy, którym serdecznie dziękujemy. Mnie najbardziej przypadły do gustu klocki i skrzynka od Wooden Story oraz tekstylia marki Lodger od Muppetshop. A i oczywiście cudowny Tripp-Trapp od Stokke Polska, na którego skrupulatnie odkładam pieniądze. Reszta dekoracji też piękna i większość bym z chęcią przygarnęła dla Zośki.






Za jakiś czas na ścianach zawisną też plakaty z decorOlki - gruszka i jabłko, które swoim retro charakterem wpisują się idealnie w cały wystrój dziecięcego królestwa.



Przy okazji fotografowania pokoiku, zrobiłam też Agnieszce i Małemu T. kilka portretów, z których jestem bardzo zadowolona, szczególnie, że podobają się też młodej Mamie. Poniżej mała próbka.



Na plakacie znajdziecie listę wszystkich firm, które podarowały dekoracje na nasz Baby Shower.


Całą imprezę relacjonowałam również na instagramie, co część z Was na pewno śledziła. Kto jeszcze nie miał okazji, tego zapraszam serdecznie TU.


Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Tak też było z tym weekendem. Trzeba było wracać do domu i codziennych obowiązków. W moim przypadku, jednym z nich było przygotowywanie wiosennego katalogu decorOlki, który pokażę Wam jutro bądź w poniedziałek. Mam nadzieję, że podołałam zadaniu i będzie się Wam podobał.

Miłego weekendu!

PS. Na koniec mam dla Was jeszcze niespodziankę od jednego ze sponsorów.

Marka francuskich ubranek dla dzieci DPAM ma dla Was

 kod rabatowy -15% 

do swojego sklepu internetowego. 
Kod ważny jest do 3. kwietnia 2015 r. i nie dotyczy produktów z outletu.

KOD: BBS2015

You Might Also Like

5 komentarze

  1. Jak widać na zdjęciach spotkanie się udało :) Oglądałam wasze relacje na bieżąco na Instagramie i już wtedy widziałam, że świetnie się bawicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę takiej imprezy ;) Może sama się na taki baby shower skuszę za jakieś 2,5 m-ca :) PS. Czekam właśnie na śpioszki od DPAM :) Mają cudne ciuszki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna taka imprezka, tez zazdroszczę . Dużo zdrówka dla maluszka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Miło mi się zawsze ogląda takie fotorelacje ze spotkań. I zobacz... nie wiedziałam, że znajdę u Ciebie plakaty takie jak PIRUM PARUM itp. Teraz odkładam na MOON FUR NEIL dla Oskara, który siedzi w brzuchu, więc jak tylko zapadnie decyzja KUPUJEMY to będę już wiedziała gdzie się zgłosić :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się pokój - jest taki uroczy, skrzynki od wooden story też przypadły mi do gustu i te półeczki.
    Super!

    OdpowiedzUsuń

POLUB na Facebooku

Subscribe