Świąteczny stół
08:15:00Na większości blogów cisza, wszyscy bardzo zapracowani przed Świętami. Sama też mam dużo zajęć, głównie dzięki sklepowym zamówieniom, na co oczywiście nie narzekam. Poza tym ostatnie świąteczne zakupy, sprzątanie, pieczenie.
W międzyczasie jednak, przygotowałam dla Was stylizację świątecznego stołu.
Pomogła mi w tym firma Rodan, udostępniając do sesji piękną zastawę marki Menu, a także moja Mama, która uszyła lniane bieżniki i serwetki.
Tradycyjny biały obrus połączyłam z szarością lnu. Zastawa w odcieniach złamanej bieli i zielone gałązki. Niewiele trzeba, aby stworzyć świąteczny nastój. Całości dopełniają zapalone świece. W stylizacji wykorzystałam też marmurowe ozdoby, gwiazdki i choinki oraz świeczniki z gwiazdką, które możecie kupić w decorOlce (w tej chwili jest na nie 20% rabatu).
Niestety zdjęcia robione były w dość pochmurny dzień, więc klimat jest nieco mroczny. Taką już mamy porę roku, cóż poradzić.
Na zdjęciach znajduje się też choinka od AGNETHA HOME oraz futrzak od Taftyli.
Udanego weekendu Kochani! Pewnie w większości domów upłynie on pod znakiem sprzątania. U nas na pewno. Planujemy też kupić choinkę, więc może przed Świętami uda mi się Wam ją jeszcze pokazać.
Buziaki!
Na zdjęciach znajduje się też choinka od AGNETHA HOME oraz futrzak od Taftyli.
Udanego weekendu Kochani! Pewnie w większości domów upłynie on pod znakiem sprzątania. U nas na pewno. Planujemy też kupić choinkę, więc może przed Świętami uda mi się Wam ją jeszcze pokazać.
Buziaki!
29 komentarze
piękna aranżacja, naprawdę:)
OdpowiedzUsuńOla bombowo! :) przepiękne zdjęcia i cała stylizacja :D i jaka ładna lampę nad stołem widzę.
OdpowiedzUsuńCo do zastawy od MENU to ostatnio zamówiłam sobie właśnie jedną taką michę w kolorze OCEAN. już nie mogę się doczekać jak do mnie przyjdzie.
Dziękuję Aniu :) A zastawa jest faktycznie piękna, może sobie kiedyś na taką uzbieram, bo warto.
OdpowiedzUsuńrewelacja! pożyczam zdjęcia na pewno :))))) :* Mogę??? ;)
OdpowiedzUsuńMożesz :)
UsuńŚlicznie, idziesz w bardzo skandynawską stronę. Bardzo podziwiam!
OdpowiedzUsuńI przez Ciebie zajrzałam do Taftyli. Koniec świata... <3
Staram się z całych sił, nie zawsze się da, ale tu miałam do dyspozycji piękne produkty.
UsuńA Taftyli też uwielbiam :)
Piękna, stonowana stylizacja stołu. Na plus, że bez gwiazdek i choinek można ją wykorzystać i po świętach. Mogę zapytać skąd szary len? Pozdrawiam ciepło Magda
OdpowiedzUsuńLen z ikei.
UsuńDzięki, musze zakupić ;)
UsuńFantastyczna dekoracja stołu , aż chce się przysiąść na gotowe ;) Lampa nad stołem przykuwa uwagę , nono :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Zdrowych , Spokojnych życzę :)
Również serdeczne życzenia świąteczne dla Ciebie.
Usuńpięknie :) z czystym sumieniem mogłabym tak przyjąć gości :)
OdpowiedzUsuńMożna się inspirować :)
Usuńcudnie! I bardzo klimatycznie, nie brakuje mi tu światła ani trochę...spędzacie Święta w domu?
OdpowiedzUsuńW domu, ale nie w swoim, jak co roku u jednych i drugich rodziców.
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńPięknie przystrojony stół, śliczna aranżacja. Jest delikatnie, elegancko i gustownie czyli taj jak lubię najbardziej:) Cieszę się, że tu do Ciebie trafiłam i pozdrawiam Cię radośnie!:)
OdpowiedzUsuńMiło Cię tu gościć.
UsuńPięknie tak skromnie,minimalistycznie :) Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńAch jak pieknie udekorowany stół , fantastyczny len połączony z cudowna biała zastawa :D och tez tak bym chciała miec na stole :D
OdpowiedzUsuńJaka przepiękna dekoracja i cała zastawa stołu :) lubię taką klasykę, prosto i gustownie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Elle :)
UsuńWspaniała zastawa, póki co marzenie ;) i nie jest wcale mrocznie, a bardzo świątecznie! chętnie bym usiała do tak nakrytego stołu, buziaki i pięknych chwil w ten magiczny czas ;*
OdpowiedzUsuńPięknie!!!!!!!!!!!!! ach!
OdpowiedzUsuńbardzo stylowo :) pięknie ci to wyszło i nie wiele trzeba :) tak lubię
OdpowiedzUsuńZachwycająco i bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńWspaniałych świąt.
bardzo fajnie :) tak stylowo i ciepło....
OdpowiedzUsuńwww.homemade-stories.blogspot.be/2014/12/organize-your-closet.html
Wygląda to naprawdę szykownie. Chyba zakupię sobie takie świeczniki!
OdpowiedzUsuńszalenstwa-panny-matki.blogspot.com