Poniedziałkowy wieczór
20:06:00
Dziecko śpi, Pan G. pojechał się trochę poruszać, a ja chętnie posiedziałabym sobie na tarasie. Ciepły wieczór, czerwone wino, smaczny ser... Pełen relaks.
Ale niestety, nie mam ani tarasu, ani wina, a na dworze pada. Chyba muszę zadowolić się tym pięknym widokiem na zdjęciu i kubkiem gorącej herbaty. Też fajnie, a co!
Miłego wieczoru!
Zdjęcie: DDD's inspiration station.
PS. Jak tam pierwszy dzień w szkole/przedszkolu? Opowiadajcie proszę.
Ale niestety, nie mam ani tarasu, ani wina, a na dworze pada. Chyba muszę zadowolić się tym pięknym widokiem na zdjęciu i kubkiem gorącej herbaty. Też fajnie, a co!
Miłego wieczoru!
Zdjęcie: DDD's inspiration station.
PS. Jak tam pierwszy dzień w szkole/przedszkolu? Opowiadajcie proszę.
16 komentarze
Mogę się przysiąść? :D
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie!
UsuńPS. Piękna półka w łazience, a doniczka z decorOlki pasuje idealnie :)
Usuńhahaha tak, jest świetna! Całusy
UsuńHa ha... też bym posiedziała na takim tarasie, na balkonie za zimno w ogrodzie jeszcze gorzej dziś :(
OdpowiedzUsuńOj dla mnie to masakryczny dzień, obudziłam się z koszmarnym bólem karku, dziatwę musiałam samodzielnie wyekspediować do szkoły, a najgorsze było to całe powitanie, przemówienia, bla bla bla (z tym bolącym karkiem).... no ale przeżyłam...
Ufffff ;-)
Oj, ale to chyba przez ta pogodę. Mnie głowa dzisiaj ćmiła. Ale na pocieszenie, to sprawdzałam przed chwilą na prognozę pogody i ma być jeszcze upał od jutra, więc może będzie okazja na tarasie posiedzieć...
Usuń...przysiadłam się...nie skorzystac z wolnego miejsca na takim tarasie to grzech...
OdpowiedzUsuń...mój pierwszy dzień września spędziłam w pracy...w szkole:)
...pozdrawiam...
Jak miło, to teraz możemy poplotkować :)
UsuńHehe,zawsze można pomarzyć :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Teraz nie masz ale pewnie kiedyś będzie gdzie posiedzieć :) Życzę ci tego
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Też sobie tego życzę.
UsuńPogoda taka, że mi też wystarcza Twoje zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńFakt.
Usuńchętnie bym się dołączyła :)
OdpowiedzUsuńTo trzeba zmajstrować wersję dla ubogich; jakiś mały stolik na balkon, na to fioletowy pled, wino i ser raczej nie problem. Chyba, że nie pijesz, jak np. ja :D
OdpowiedzUsuńNajwiększy problem będzie z tym balkonem, niestety. Trzeba by go wybudować najpierw :)
Usuń