Wróciłam
13:12:00
I już po urlopie. Miłe chwile szybko mijają. Niestety.
Jak ogarnę zaległe sprawy postaram się wrzucić kilka zdjęć z pięknych miejsc, które odwiedziłam.
Mimo świetnych wakacji, stęskniłam się za blogowym światem. Już widzę, że nie uda mi się nadrobić wszystkich zaległości. Szkoda.
Z utęsknieniem czekam na książkę od Mimi.
Czytam Wasze komentarze pod konkursowym postem. Będę miała jutro trudne zadanie z wybraniem dwóch najciekawszych... Jeszcze dziś do północy macie czas, żeby coś napisać.
A tymczasem, chciałabym pokazać Wam podkładki na stół. Czarno-białe, w geometryczne wzory.
6 komentarze
Bardzo w moim stylu :D
OdpowiedzUsuńSuperanckie! Podobają mi się prawie wszystkie!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńIdealnie pasowałyby na mój stół - wszystkie!!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://mojewnetrza.blogspot.com/
Super te podkładki!! Nie wiem czy używałabym ich na stół ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W.
PS. Zapraszam do mnie....
Jak dla mnie NIONIO zdecydowanie ciekawiej się prezentują :-)
OdpowiedzUsuńW ogóle czerń i biel mają coś w sobie...