Moje kuchenne kąty
22:20:00
Cały dzień padało i było tak sennie, że ledwo wysiedziałam w biurze. Na szczęście po południu pokazało się słoneczko, co zdecydowanie poprawiło mi humor. Aż nabrałam ochoty, żeby zrobić kilka zdjęć mojej kuchni.
Kilka razy już na nią tutaj narzekałam. Że nie jest biała i skandynawska, że ma blaty w kolorze wenge... Ale... nie ma co smęcić, chyba nie jest tak źle :)
Kilka razy już na nią tutaj narzekałam. Że nie jest biała i skandynawska, że ma blaty w kolorze wenge... Ale... nie ma co smęcić, chyba nie jest tak źle :)
Zapraszam do mojej kuchni o zachodzie słońca.
11 komentarze
Ma swój urok...:)
OdpowiedzUsuńooo fajny pomysł na pojemniczki z Ikea na przyprawy, bardzo mi sie Twoja kuchnia podoba :)
OdpowiedzUsuńale pięknie! marzy mi się nowa kuchnia
OdpowiedzUsuńNie poddawajmy się terrorowi białych kuchni skandynawskich, choć trudno im odmówić piękna :) Twoją kuchnię tworzą pięknie dobrane dodatki. Bardzo fajne są też półeczki, mi się zawsze takie marzyły!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny. I tak będę skrycie marzyć o zmianie mebli na jaśniejsze i wywaleniu blach ze ściany. A propos, jakbyście kiedyś wpadły na pomysł ich montażu, to szczerze odradzam. Widać każdą kropelkę wody i bardzo trudno je doprowadzić do ładu....
OdpowiedzUsuńMarta - właśnie dodatkami próbuję się ratować.
Ola, aaaale mnie dręczysz tym kubaskiem! ;)
OdpowiedzUsuńFajna kuchnia, czuć taki nowoczesny powiew. Masz tę maszynkę do tłoczenia napisów? Muszę taką kupić. :)
Przepraszam :) Już niedługo będziesz też miała takie u siebie :)
UsuńCo do maszynki, to dostałam na Gwiazdkę, ale to co jest na słoiczkach to jeszcze sprzed jej czasów. W poście "Majówkowe DIY" (http://fotobloo.blogspot.com/2011/05/majowkowe-diy.html) widać etykietki z bliska. W komentarzach piszę jak je zrobiłam.
Piękna jest! nie ma co narzekać :)
OdpowiedzUsuńKurczę, a mnie się te blachy właśnie bardzo podobają, jednak ja nie z tych co ze ścierą latają....
OdpowiedzUsuńPięknie!!!! Podoba mi się!!!
Pozdrawiam
Moje są z IKEI (obecnie wycofane ze sprzedaży). Pan G. strasznie się namęczył z ich montażem, bo trzeba było je docinać itd. Ale ich jakość jest słaba. Może jakby Ci się udało zdobyć prawdziwą kwasówkę, to by się lepiej sprawdziło. Chociaż obawiam się, że kropelki wody i tak będzie na niej widać (tak jak na zlewozmywaku).
Usuńto ujęcie długo za mną chodziło. nie mogłam skojarzyć skąd.
OdpowiedzUsuńsama próbowałam stworzyć taki kącik, nawet kupiłam takie słomki. ale ja nie umiem zachować umiaru.