Lampa z kosza. Moda czy przeżytek?
18:53:00
Pierwszy raz zetknęłam się z lampami z koszy dość dawno, około osiem, może dziesięć lat temu . Trafiłam wtedy na kolekcję duńskiej marki wnętrzarskiej Tine K Home, gdzie ażurowe kosze wykorzystano właśnie jako klosze do lamp. Od tamtej pory, można powiedzieć, że jest to jeden z flagowych produktów tej firmy. A co na to konkurencja?
Od kilku sezonów, mam wrażenie, że lampy z bambusa, trawy morskiej, rafii czy nawet wikliny stają się coraz bardziej popularne. Te naturalne materiały pozwalają na formowanie kloszy w rozmaitych kształtach i rozmiarach.
Do jakich wnętrz pasują lampy z bambusa?
W pierwszej kolejności wymienię, tu styl rustykalny, bo takie zwykle jest pierwsze skojarzenie, gdy myślimy o naturalnych materiałach.
Ażurowe lampy kojarzą mi się też z latem, wakacjami i egzotyką, dlatego we wnętrzach nawiązujących do takiego stylu również sprawdzą się doskonale.
Naturalne materiały i ekologia, to także styl skandynawski. Przecież, to właśnie dzięki skandynawskim markom przyszła do nas moda na tego typu oświetlenie.
Coś pominęłam? W jakim wnętrzu widzielibyście jeszcze lampy z bambusa?
Gdzie kupić bambusowe lampy?
Poniżej zestawienia dostępnych na rynku lamp, które wpisują się w nurt lamp z naturalnych surowców, takich jak bambus, trawa morska, ratan, wiklina itp.
1, 2 - HK Living, 3 - SINNERLING, IKEA, 4 - KYOTO, Pet Lamp, 5 - Ay illuminate Bamboo M1
1, 2, 3 - Bloomingville, 4, 5 - Ay
illuminate, Nama 1 i Nama2
1, 2 - Bloomingville, 3, 4, 5 - Ay Illuminate
Nieco tańszym rozwiązaniem może być użycie kosza jako abażuru. Wymaga, to zwykle odrobiny wysiłku, ale efekt jest niepowtarzalny i mamy lampę w znacznie niższej cenie. Tak też zrobiłam ja, co pokażę Wam w kolejnym wpisie (niecierpliwych zapraszam na mój Instagram). Zainspirowała mnie niezawodna Iza, na której blogu Colores de mi alma, możecie zobaczyć jej salon w nowej odsłonie.
I jeszcze zestawienie koszy, które będą doskonale nadawać się na abażury lampy.
Zdjęcia - materiały prasowe i produktowe marek Bloomingville, Tine K Home, IKEA, Ay Illuminate, HK Living. Ostatnie zdjęcie inspiracyjne Izabela Perez Hariette, Colores de mi alma
I jak Wam się podoba? Mam nadzieję, że niektórych zainspirowałam. A może jednak nie jest to Wasza bajka? Dajcie znać co sądzicie na temat takiego oświetlenia. Czekam na Wasze komentarze pod tym postem.
8 komentarze
Zdecydowanie nie przeżytek, tylko pasuje do określonych wnętrz. W designie rodem z lat 70-tych (nie inspirowane stylem retro, tylko nie zmieniane od co najmniej 30 lat)może wyglądać jak przeżytek :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lekkie, sączące się światło z kosza czy też plecionki. W ogóle uwielbiam wszelkie dodatki wiklinowo-rattanowe we wnętrzach, ale faktycznie taka lampa zawieszona od czapy zepsuje cały efekt. Do tego potrzebne jest odpowiednie wnętrze.
OdpowiedzUsuńJak na razie żadne z moich wnętrz nie nadaje się do kosza na suficie :( a może szkoda...
Świetne lampy, szczególnie teraz w okresie letnim pasują do wnętrz.
OdpowiedzUsuńA mnie zastnawia jedna praktyczna kwestia, bo jakkolwiek wygląda coś takiego świetnie i pewnie walory związane z oświetleniem muszą być magiczne i unikatowe, to czy czasem nie ma w przypadku tych koszy problemów z zachowaniem czystości? Bałabym się, że taki kosz - u mnie przynajmniej - szybko zacząłby się pokrywać kurzem czy pajęczynami. Trochę też z tego powodu zakładam, że kosze sprawdzić się mogą w salonie czy jadalni, ale już w kuchnie nie bardzo, dobre mam wrażenie, czy też moje obawy są przesadzone?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że tak jak każdą lampę i tą trzeba czyścić z kurzu.
UsuńNa pewno nie przeżytek! Wystarczy spojrzeń na przedstawione powyżej zdjęcia. Lampy tego typu prezentują się świetnie i umiejętnie wkomponowane we wnętrze zawsze się obronią:)
OdpowiedzUsuńŚwietne lampy. Idealnie wkomponują się w letni krajobraz :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to nie przeżytek - to ponadczasowe rozwiązanie. Zawsze tego typu lampa spasuje się z jakim wnętrzem.
OdpowiedzUsuń