To już chyba 5 ulubiony blog, który skupił się na tym wnętrzu... ;) Ale nie mam nic przeciwko - jest genialne, piękne, przestrzenne i do szpiku kości skandynawskie. Cudo. Pozdrawiam, Kaś.
Biel, biel, biel:) Mnóstwo bieli, ale jakoś nie przytłacza. Podłoga podoba mi się najbardziej i oczywiście świetnie pasuje do bezmiaru bieli w tym wnętrzu.
10 komentarze
Pięknie, choć ja nie odnalazłabym się w takim surowym wnętrzu.
OdpowiedzUsuńooooooooo jak bosko! :)
OdpowiedzUsuńTo już chyba 5 ulubiony blog, który skupił się na tym wnętrzu... ;) Ale nie mam nic przeciwko - jest genialne, piękne, przestrzenne i do szpiku kości skandynawskie. Cudo. Pozdrawiam, Kaś.
OdpowiedzUsuńDla mnie genialne. Nie przestają mnie zachwycać takie wnętrza. Mogłabym patrzeć i patrzeć :)
OdpowiedzUsuńPiękne:-) Totalnie w moim stylu!
OdpowiedzUsuńfantastyczne wnętrze, zawsze się takimi zachwycam :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie :))))
OdpowiedzUsuńDla mnie to takie wnętrze do oglądania a nie do mieszkania, ale piękne, to fakt :)
OdpowiedzUsuńTo już kolejne wnętrze, w którym widzę płytę mdf czy osb. Ciekawy trend. Nie wpadłabym na to, że się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńBiel, biel, biel:) Mnóstwo bieli, ale jakoś nie przytłacza. Podłoga podoba mi się najbardziej i oczywiście świetnie pasuje do bezmiaru bieli w tym wnętrzu.
OdpowiedzUsuń