genialna to jest ta tablica coffee w tle, chociaż bardziej pasuje do stylu industrialnego niż skandynawskiego, więc nie dziwię się, że autorka postu o niej nie wspomniała. Wymienione gadżety też świetne - choć mam wrażenie, że ich surowość trochę kontrastuje ze stylem skandynawskich, który może i jest chłodny, ale jednak pełny życia (spokojnego). Nie mowię, że to wada, lubię kontrasty.
9 komentarze
zauroczyła mnie metalowa puszka... :)
OdpowiedzUsuńTa stylizacja zawsze mnie zachwyca...prosta druciana kratka i tyle możliwości. Wózek/barek z Ikea osobiście do kuchni polecam :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym widziała u siebie ten ręcznik kuchenny, zresztą puszką też bym nie pogardziła;)) Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na drucianą siatkę na ścianie :)
OdpowiedzUsuńLampa bombowa!:-)
OdpowiedzUsuńNiby meble i kuchenka słabe, ale dodatki robią tę kuchnię!
OdpowiedzUsuńWózek jest super :)
OdpowiedzUsuńRęcznik idealny dla 6 latka. Chętniej się nauczy abecadła z kuchni niż z książki. :) http://www.porzadekrzeczy.com/
OdpowiedzUsuńgenialna to jest ta tablica coffee w tle, chociaż bardziej pasuje do stylu industrialnego niż skandynawskiego, więc nie dziwię się, że autorka postu o niej nie wspomniała. Wymienione gadżety też świetne - choć mam wrażenie, że ich surowość trochę kontrastuje ze stylem skandynawskich, który może i jest chłodny, ale jednak pełny życia (spokojnego). Nie mowię, że to wada, lubię kontrasty.
OdpowiedzUsuń