The Mill
05:55:00
Puk-puk! Jest tam ktoś? Zaglądacie czasem?
Wiem, że obiecałam coś wrzucać, ale się nie udało, czas był tu bardzo intensywny. Już za cztery dni wracamy, więc blogowanie wróci do normy, mam nadzieję.
Tymczasem chciałabym Was zaprosić w pewne miejsce za Zachodnim Wybrzeżu.
W minioną niedzielę spacerowaliśmy po uliczkach San Francisco. Wymarzyło mi się śniadanie na trawie - świeży chlebek, jakieś owoce i właśnie kawa. Wybraliśmy miejsce i zaczęliśmy szukać w okolicy kawiarni. Nie szło nam najlepiej. W końcu zaczepiłam w sklepie dziewczynę z kubkiem w ręku i ona skierowała mnie do The Mill.
Kolejka stała na ulicy. Było tłoczno i gwarno. Młodzi i starsi. Cudowny klimat. Sami zobaczcie.
The Mill to kawiarnia (Four Barrel), piekarnia (Josey Baker Bread) i sklepik z dodatkami do domu w jednym. Jest biało z elementami drewna, trochę industrialnie. Pachnie świeżym pieczywem i paloną kawą.
PS. Kawa była przepyszna! Oj, jak chciałbym spędzać tak niedzielne poranki częściej...
4 komentarze
Zaglądamy..... ;-)
OdpowiedzUsuńZaglądacie :) przytulne miejsce.
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce! Szkoda,że u nas w Polsce nie ma więcej takich miejsc...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to ułożenie kafli na ścianie :)
OdpowiedzUsuń