Znalazłam fajna stronę, może znacie - Pinterst. A na niej "moodboardy" różnych osób. Albo raczej "zapinowane" zdjęcia z różnych stron i blogów. Mnie póki co spodobał się profil użytkownika Jose - My Home Is Your Home.
Jakoś w tym roku mnie nie powaliło. Przyznaję byłam tylko na głównych wystawach. Nie byłam na wykładach ani na pokazach filmowych, ale...
Nowa lokalizacja ciekawa (obawiam się, że gdy budynek zostanie wykończony zagoszczą tam karton-gipsy), ale mniejsze przestrzenie i mniej wystaw. Łódź Art Center ma swoje smaczki, zakamarki, tu tylko jeden budynek... Mniej do wyboru.
Moją uwagę zwróciła tym razem wystawa IKEA My Way. Jak zrobić lampę z kosza na śmieci czy miski? Albo stojak na gazety z wieszaków? Popatrzcie.
Nowa lokalizacja ciekawa (obawiam się, że gdy budynek zostanie wykończony zagoszczą tam karton-gipsy), ale mniejsze przestrzenie i mniej wystaw. Łódź Art Center ma swoje smaczki, zakamarki, tu tylko jeden budynek... Mniej do wyboru.
Moją uwagę zwróciła tym razem wystawa IKEA My Way. Jak zrobić lampę z kosza na śmieci czy miski? Albo stojak na gazety z wieszaków? Popatrzcie.
I jeszcze wystawa studentów.
Projekt Agnieszki Dybowskiej - Fi-fiu.
To by było na tyle. A Wy byliście na festiwalu? Jakie są Wasze wrażenia?
PS. Mam taką refleksję - wydaje mi się, że aby wczuć się w klimat takich imprez trzeba w nie wsiąknąć, odwiedzić kilka razy, rozmawiać z ludźmi... Może przez to jestem tak krytyczna, może niesprawiedliwie...
PS. Mam taką refleksję - wydaje mi się, że aby wczuć się w klimat takich imprez trzeba w nie wsiąknąć, odwiedzić kilka razy, rozmawiać z ludźmi... Może przez to jestem tak krytyczna, może niesprawiedliwie...
Jestem. Po dość długim czasie stresów, nerwów i przeróżnych perturbacji powoli wracam do rzeczywistości.
Jejku, nawet nie wiecie jak jest trudno wrócić do blogowania po miesiącu przymusowej przerwy. Jestem strasznie do tyłu z tym co działo się przez ten czas w wirtualnym świecie wnętrz. Mam nadzieję, że mi wybaczycie drobne wpadki, spowodowane tymiż zaległościami.
Ale koniec o mnie.
Już za tydzień - Łódź Design. W tym roku w nowym miejscu. Pod hasłem Change. Już się trochę nie mogę doczekać, szczególnie, że wg programu, będzie trochę Skandynawii. Obiecuję jak zwykle małe sprawozdanie.
I jeszcze jedno. Pogoda się nam zmieniła na paskudnie jesienną. A jesień to kalosze. Wiecie może gdzie kupić taki długie wiązane, jak na zdjęciu?
Zdjęcie: Fjeldborg.
Jejku, nawet nie wiecie jak jest trudno wrócić do blogowania po miesiącu przymusowej przerwy. Jestem strasznie do tyłu z tym co działo się przez ten czas w wirtualnym świecie wnętrz. Mam nadzieję, że mi wybaczycie drobne wpadki, spowodowane tymiż zaległościami.
Ale koniec o mnie.
Już za tydzień - Łódź Design. W tym roku w nowym miejscu. Pod hasłem Change. Już się trochę nie mogę doczekać, szczególnie, że wg programu, będzie trochę Skandynawii. Obiecuję jak zwykle małe sprawozdanie.
I jeszcze jedno. Pogoda się nam zmieniła na paskudnie jesienną. A jesień to kalosze. Wiecie może gdzie kupić taki długie wiązane, jak na zdjęciu?
Zdjęcie: Fjeldborg.