Kilka dni temu wrzuciłam na Instagram zdjęcie zapowiadające ten post. Kalendarz adwentowy. Nieodzowny element okresu przedświątecznego. Mój nie jest typowy. Nie ma w nim ukrytych mini prezencików.
Na początek chciałabym podsumować ankietę dotyczącą Waszych upodobań. Większość zdecydowała, że dużo bardziej podoba się Wam seria postów "Zoom na wnętrze". Jeszcze nie wiem, co zrobię z tą informacją, ale jest ona dla mnie bardzo cenna i daje ogólny obraz tego kto tu zagląda..
W badaniu wzięły udział 102 osoby, a wyniki przedstawiają się następująco.
Już za tydzień rozpoczyna się adwent. Czas oczekiwania na Boże Narodzenie. W polskich wnętrzach symbolika czterech świec gości od niedawna, ale to całkiem miła tradycja. Przywędrowała do nas wraz z modą na styl skandynawski. W ten sposób wprowadzamy do naszych domów odrobinę świątecznego klimatu. A choinka może spokojnie poczekać do Wigilii.
PS. Wiem, że marudzę, ale chciałabym rzetelnie podejść do ankiety i mieć 100 głosów. Niewiele już brakuje, więc zachęcam do wzięcia w niej udziału. Dla niewtajemniczonych pytanie brzmi - Którą serię postów lubisz bardziej: "Zoom na wnętrze" czy "Ładny dom"?
Dziś nowoczesna alpejska chata. Co mnie w niej urzekło? Czarna drewniana elewacja i surowe góralskie miejsce. Bardzo chętnie spędziłabym w takim domu ferie zimowe. A Wy?
W poniedziałek rano mam zawsze sporo pracy. Muszę przygotować do wysyłki wszystkie zamówienia, które spłynęły do sklepu przez weekend. Dziś jest podobnie. Na szczęście Pan G. zabrał Zosię na basen, więc mogę spokojnie zająć się swoimi sprawami.
