Co roku staram się odwiedzać główną wystawę, żeby wiedzieć "co w trawie piszczy". No i często się tam nie odnajduję. Dla mnie to za dużo abstrakcji, za mało "prawdziwych" produktów. Oczywiście są perełki, ale trzeba uważnie szukać. Pewnie osoby z artystycznym wykształceniem zaraz mnie tu "objadą", ale dla mnie niestety większość wystawy, to sztuka dla sztuki. Może to nie impreza jakiej szukam???
Żeby nie było, że narzekam, bo tak nie jest. Po prostu to festiwal nastawiony na innego odbiorcę. Chyba...
Kto nie był, ma szansę wybrać się jeszcze przez cały ten tydzień, aż do niedzieli. Kto nie dotrze, dla tego kilka słów ode mnie. W telegraficznym skrócie.
Pierwsze co rzuciło mi się po wejściu do budynku, to kolorowa aranżacja przestrzeni z miliona różnokolorowych wstążek. Naprawdę genialny pomysł i realizacja.
Pierwsze co rzuciło mi się po wejściu do budynku, to kolorowa aranżacja przestrzeni z miliona różnokolorowych wstążek. Naprawdę genialny pomysł i realizacja.
W tym roku, tak na moje oko, 70% wystawy to eko-design. W różnych wydaniach, tych dosłownych czyli designerskie DIY (np. krzesło ze starej klawiatury i monitora) czy też pójście bardziej w stronę recyclingu, jak produkty Kinnarpsa czy innych producentów, przerabiających surowce wtórne na meble, tkaniny. Jest też eko, rozumiane jako stosowanie naturalnych materiałów i tu bardzo spodobały mi się siedziska-pieńki, są bombowe!
Dużo jest też produktów dla dzieci (blok "Edukreacja", w tym warsztaty dla najmłodszych) i to duży pozytyw. Kuratorem wystawy jest Ewa Solarz, znana między innymi z portalu DomPlusDom, więc właściwy człowiek na właściwym miejscu. Miło popatrzeć. Mnie najbardziej spodobał się regał modułowy projektu Bruno Savodelli (www.nonah.fr), szkoda tylko, że to nie polski projekt.
Co mnie denerwowało? Zresztą niestety, tak jak rok temu - wszechobecne karteczki i tabliczki - NIE DOTYKAĆ! Aż jedną, już totalnie nieprzystającą, sfotografowałam, ku pamięci (a zlew taki fajny....).
I jeszcze jedno - świetna ekspozycja Ceramiki Paradyż w formie gier - domino, scrabble, sudoku, szachy. I wszystkie "klocki" z drukowanych płytek ceramicznych. Gratuluję pomysłu!
Zapomniałabym! W takim razie to na koniec. Genialny projekt, wyróżniony w konkursie Make Me! - stołek Ribbon, autorstwa Jana Lutyka. Chciałabym taki mieć.
A może ktoś z Was był i ma inne odczucia niż ja? Chętnie podyskutuję :)
Więcej o Festiwalu Łódź Design znajdziecie na stronie internetowej.
PS. No i małpka cudowna! A może ktoś jest chętny na festiwalowe gadżety? Moja mania zbieracza była silniejsza ode mnie, mam dwa notesy i kilka pocztówek. To jak? Wierszyk? Piosenka?
Miłego dnia Wam życzę! ♥
PS. No i małpka cudowna! A może ktoś jest chętny na festiwalowe gadżety? Moja mania zbieracza była silniejsza ode mnie, mam dwa notesy i kilka pocztówek. To jak? Wierszyk? Piosenka?
Miłego dnia Wam życzę! ♥