Kolorowy pokój dla małej dziewczynki. Dorosłe łóżko wybrane.
10:02:00
Powiem Wam, że mam tremę. Tak dawno mnie tu nie było, że odwykłam od pisana postów i obrabiania zdjęć. Siedziałam wczoraj ponad dwie godziny i walczyłam ze zdjęciami Zosi pokoju, bo ciągle mi coś nie pasowało. Mam nadzieję, że to co z nich wyszło się Wam spodoba i odda charakter zmian, które po raz kolejny zaszły w tym małym pokoiku.
Dorosłe łóżko w stylu skandynawskim do pokoju małej dziewczynki.
Najważniejsza ze zmian, to nowe dorosłe łóżko. Wybór padł, tak jak wspominałam we wpisie ze stycznia, na model PLAY marki FLEXA. Po dwóch miesiącach użytkowania, jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Kilkakrotnie sama w nim spałam i jest ok. Wystarczająco długie dla dorosłej osoby (materac ma 190 cm), więc i maluch zmieści się w nim bez problemu. Wygląd i konstrukcja na piątkę z plusem, bardzo w naszym stylu, więc mogę tylko chwalić.
Oprócz nowego łóżka, w stosunku do tego co pokazywałam w sierpniu, w pokoju naszej małej dziewczynki niewiele się zmieniło. Ze względu na brak miejsca, wyleciała tylko komoda. W związku z tym, musiałam wygospodarować trochę miejsca na ubranka Zosi w regale, ale całkiem zgrabnie mi się to udało. Dzięki zamykanym półkom, mogę chować w nim rzeczy, które niekoniecznie dobrze wyglądają wyeksponowane.
Kolory w tym wnętrzu nie są tak stonowane, jak w pozostałej części naszego mieszkania, ale to przecież pokój małej dziewczynki! Nawet tak duża ilość czerwieni mi nie przeszkadza. Lubię to miejsce. Nie jest wystylizowane, raczej chaotyczne i zabałaganione. Ale ten bałagan jest na tyle uroczy, że mi to nie przeszkadza. Staram się porządkować przestrzeń, korzystając z pudeł i koszyczków, ale to syzyfowa praca. Zośka ciągle coś wywala, "porządkuje" po swojemu. Już z tym nie walczę. Cieszę się razem z nią z tej jej dziecięcej przestrzeni.
A czego mi jeszcze brakuje? Narzuty na łóżko! Wszystkie urocze koce, które znalazłam w internecie są za krótkie. Marzy mi się lniana pikowana narzuta, ale chyba będę musiała sama taką uszyć, bo ceny gotowych są bardzo wysokie, co mocno mnie wstrzymuje. Szczególnie, że nie wiem do końca jaki kolor sprawdziłby się w tym pokoju najlepiej.
Wiem, że wiele osób czekało na zdjęcia pokoju Zośki, po wstawieniu nowego łóżka. Wierzę, że nowa odsłona Was nie zawiodła i zostawicie tu swoje komentarze. A może jednak coś Wam się nie podoba, też chętnie wysłucham uwag i postaram się przyjąć je na klatę.
Miłego dnia!
14 komentarze
Taaak, ja czekałam:) Piękne to łóżko:) u nas też zawsze mnóstwo zabawek i dziecięcy chaos. Trochę z tym walczę, ale na próżno. Mam wrażenie, że u Was wszystko takie dopracowane:) Pięknie jest!
OdpowiedzUsuńJest przepięknie!!! <3 Podoba mi się chyba najbardziej ze wszystkich dotychczasowych wersji pokoiku :))) I ta kuchnia, love <3
OdpowiedzUsuńWcale nie jest bałaganiarsko - jest prawdziwie, dokładnie tak, jak powinien wyglądać pokój dziecięcy :) Super!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Ta biel daje właśnie wrażenie porządku, a szara ściana (dobrze, że nie przemalowałaś), charakteru. Każdy centymetr powierzchni jest wykorzystany. No i moje ulubione romby, gwiazdki i Mailegi, więc nie może mi się nie podobać ;-)
OdpowiedzUsuńPokój wygląda bardzo ładnie. Uważam że mimo kolorów jest nadal stonowany, wszystko jakoś do siebie fajnie pasuje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) lubię takie lekkie pokoiki dzieciaków. Kolorów tyle ile trzeba :)
OdpowiedzUsuńNarzuta myślę, że pudrowy róż lub jasny szary taki mysi, albo granat brudny, przygaszony.
Krótsze narzuty możesz położyć w poprzek łóżka, albo złożone. Narzuta wcale nie musi przykrywać całego łóżka.
Zabałaganione? W życiu! Panuje tutaj idealny porządek jak na pokój małej dziewczynki :) A łóżko jest piękne, idealnie pasuje do wnętrza.
OdpowiedzUsuńPokoik zrobił na mnie duże wrażenie. Jest piękny.
OdpowiedzUsuńPiękny pokój! Też jesteśmy przed wyborem dorosłego łóżka dla naszej Hancymonki. Marzy mi się, żeby na 3 urodziny miała tylko dla siebie tę przestrzeń, która obecnie jest jeszcze naszą wspólną sypialnią. Póki co zamiast nowego łóżka przerobiliśmy łóżeczko wyciągając przednią ściankę ze szczebli i wstawiając barierkę z Ikea. Jakiś czas jeszcze posłuży, ale to nie to samo... Wasze łóżeczko jest przepiękne, no i ta kuchenka <3 Cudna przestrzeń dla malucha. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysły, tak kolorowo i przytulnie :) Też już przechodzimy na dorosłe łóżeczko i zastanawiam się czy jest sens kupować materac ekologiczny, myślicie że to naprawdę jest warte uwagi?
OdpowiedzUsuńTak moim zdaniem powinien wyglądać pokój dziecka - kolorowy, radosny z zabawkami na wierzchu. Wiadomo, że nawet poupychane po koszach, półkach, skrzyniach i szufladach wylądują na wierzchu. Więc tak jak piszesz, nie ma sensu z tym walczyć :) Jest super, pościel jest piękna :)
OdpowiedzUsuńJaki to odcien szarosci?jaka farba?:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zrobiony pokój, wszystko przemyślane, modne i na czasie, a nowoczesne meble dziecięce są śliczne.
OdpowiedzUsuńŚliczny pokoik. Ja bym tu widziała kremowa narzutę, taką w kolorze podłogi.
OdpowiedzUsuń