Ożywienie w sypialni
11:55:00
Czekając na rozwiązanie, staram się zabić czas aranżując poszczególne kąty w mieszkaniu. Dziś wzięło mnie na ożywianie sypialni.
Cały czas nie mam jeszcze szafek nocnych, więc zastąpiłam je metalowymi puszkami, powiesiłam kilka grafik na ścianie i ustawiłam, zerwany na wczorajszym spacerze, chmiel. Strasznie podoba mi się ta zieleń na tle ciemnoszarej ściany. Może nie jest to zbyt praktyczny element tuż przy łóżku, ale póki co niech cieszy oczy.
Przeglądając w ostatnich dniach Wasze blogi i obserwuję trend roślinny. Aż sama zatęskniłam za większą ilością zieleniny w domu. Niestety przez to, że mieszkamy na poddaszu i większość okien to okna dachowe, to dociera tu niewiele światła. Nie mam parapetów, na których mogłabym poustawiać rośliny. Może znacie jakieś gatunki z zielonymi liśćmi, którym wystarcza półcień i przeżyją mimo braku bezpośredniego światła?
Tymczasem życzę Wam miłej niedzieli. Korzystajcie z ostatnich chwil słonecznej pogody, bo od jutra zapowiadają ochłodzenie i deszcze.
Buziaki ♥
38 komentarze
A ja wczoraj byłam na święcie chmielu i nic do domu nie przyniosłam :-) Podoba mi się taki bukiet!
OdpowiedzUsuńsuper fajny kącik ci wyszedł :) ja bym nic nie zmieniała :)
OdpowiedzUsuńa takim odpornym kwiatkiem jest zamioculcas inaczej zamia :) i niektóre bluszcze lubią półcień :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Muszę się rozejrzeć. Dzięki za podpowiedź.
UsuńZnalazłam zdjęcia. Ładna roślinka, coś takiego miałam na myśli.
UsuńTe metalowe puchy świetnie się sprawdzają w roli stolika nocnego :) Wyglądają rewelacyjnie! Pora deszczowa już do mnie dotarła. Cieszę się. Taka chłodna niedziela przyniesie ukojenie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż nie narzekam na brak upałów. Przynajmniej nogi mi nie puchną.
UsuńOlu, fantastycznie wyszedł Ci kąt przy łóżku ! Gratuluję stylizacji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Joasia
Witaj! Taką odporną na wszystko rośliną, która rośnie praktycznie wszędzie, jest sansewieria (wężownica). Jedyne, czego nie lubi, to nadmiar wody. Krótko mówiąc, trzeba o niej zapominać, a rośnie pięknie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMuszę zobaczyć co to. Dzięki.
UsuńOla moim zdaniem ten kącik nie wymaga już żadnych przeróbek! jest perfecto! :) idealnie jak dla mnie:)))
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba, oj bardzo:*
Dzięki. Pewnie przez jakiś czas taki pozostanie.
UsuńWcale nie szukałabym szafek...te puszki wyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńJednak szafki będą praktyczniejsze chyba.
UsuńPiękna kompozycja z piórkiem! Czyżby dopadł Cię tzw. przedporodowy syndrom wicia gniazda? :D Pozdrawiam, byle do rozwiązania ;) ach!
OdpowiedzUsuń:) Trochę tak. Chodzę np. po krzesłach i czyszczę lampy...
UsuńBardzo pomyslowo, fajnie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie !!!! I ja muszę zacząć aranżować na nowo stare kąty :0) Ile to jeszcze do rozwiązania ??? Pozdrawiam ciepło i baardzo słonecznie ..
OdpowiedzUsuńTydzień dwa jeszcze. Zaobaczymy jak się wszystko ułoży.
Usuńoj u mnie ochłodzenie od dwóch dni, ale od wczoraj ciagle pada :P i tak ma byc do połowy przyszłego tygodnia :(
OdpowiedzUsuńCo do kwiatów, to u mnie juka, a aczej dwie stoi w kącie i nie narzeka nic a nic, mimo, że tam pół cień jest :P
Myslę też intensywnie o wielkiej 1,5 metrowej palmie, ale jeszcze nic takiego nie znalazłam do siebie, własnie do drugiego kąta :)
Te puchy w sypialni masz fajne :D
Buźka !
Ja właśnie za palmami nie przepadam, wolałabym coś bardziej tradycyjnego.
UsuńO!!!! cudnie wyszło!
OdpowiedzUsuńa jak przeczytałam tytuł posta, to o czym innym pomyślałam niż meble i dekoracje ...:P
A! ponoć ta ten zamiokulkas wymaga mało światła:) Tak mi pisały dziewczyny:))) Nie wybrałam go ostatecznie, wybrałam fikusa, ale wyobraź sobie, ze dostałam go dzisiaj w prezencie!!! No to zobaczymy jak nardzo cieniste miejsce lubi..:P
UsuńHehe :)
UsuńPięknie! Puszki jako nocne szafki fantastyczne.
OdpowiedzUsuńJedną z roślin, zresztą pięknych roślin, które podobno mogą żyć nawet w ciemnych łazienkach jest aspidistra. Miałam ją przez wiele lat, niestety liczne przeprowadzki bardzo uszczupliły moje zasoby.
Podpowiem Ci, że wszystkie rośliny o ciemnych i grubych liściach dobrze znoszą mało słoneczne mieszkania.
Ale rzeczywiście tej cudnej szarości brakuje tylko zieleni.
Uściski
sypialnia w nowej szacie wspaniale się prezentują te puszki
OdpowiedzUsuńBardzo łądny wystrój :)Szczególnie te puszki! Co do roślin, to większość roślin palmiastych lubi półcień, fikusy oraz paprocie. Na fikusy trzeba uważac przy dzieciach, bo są trujące.Natomiast aprocie warto mieć w sypialni, bo zamiast zabierać, to produkują tlen. Coś na pewno znajdziesz :)
OdpowiedzUsuńtakie delikatne zmiany, ale klimat masz wspaniały. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńgrafiki super, a zieleń.. jak wiadomo pasuje wszędzie tylko odpowiednio wyeksponowana.. ale co pasuje na wasze poddasze to niestety nie doradzę ;/
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńślicznie to wyglada :)
OdpowiedzUsuńBardzo twórcza z Ciebie osóbka :) cudnie!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda, drobnymi kroczkami a zrobi się ;)
OdpowiedzUsuńkwiatki do ciebie o kaktusowate i palmy :) możesz też spróbować z pestką avocado ma śliczne liście, albo cytryną.
Buziaki
W.
Genialne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńJestem totalnie zauroczona! :) Aż sama nabrałam ochoty, żeby coś przearanżować w mojej sypialni! Pozdrawiam serdecznie! :) Julia
OdpowiedzUsuńmam pytanko:) jaka to farba ba ścianie w sypialni, bardzo mi się podoba ten odcień:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ mieszalnika Beckers. Kolor TVT V500.
UsuńFantastyczny pomysł z krzyżykami z taśmy!
OdpowiedzUsuńOżywienie mieszkania wcale nie jest takie trudne. Wystarczy zakup paru dodatków. Ostatnio kupiłam ten fioletowy koc http://www.vellahome.pl/koc-bocasa-in-the-mood-comfort-tender-plain-purpurowy-czerwony.html i w tym samym kolorze ramki na zdjęcia i lamę. Wygląda to idealnie.
OdpowiedzUsuń