Jak zapakować prezenty na Święta. Proste pudełka origami.
12:11:00
Już tylko odrobina ponad tydzień i zasiądziemy do wigilijnych stołów. W moim domu Wigilię zawsze obchodzi się dużym gronie. Spotyka się cała rodzina ze strony mamy, a że jest ich czwórka rodzeństwa, to trochę nas jest. Uroczystą kolację zaczynamy zwykle w okolicach 20-tej, bo dla większości jest to już druga kolacja. Atmosfera jest bardzo miła i zawsze nie mogę się doczekać, kiedy się wszyscy spotkamy. W dzisiejszych zabieganych czasach, mało mamy okazji do wspólnych rozmów, w tak licznym towarzystwie.
Po wieczerzy przychodzi św. Mikołaj. Odkąd są dzieciaki, to jest to głównie ich frajda, ale i dorośli dostają prezenty. Niestety nie wszyscy. Tak się już przyjęło, że pokolenie naszych rodziców, nie daje sobie prezentów i zawsze wydaje mi się to niezręczne. Od jakiegoś czasu staram się przygotować dla wszystkich jakiś drobiazg, by nikt nie wrócił do domu z pustymi rękami. Zwykle są to pierniczki własnego wypieku, ale w tym roku postanowiłam zrobić pralinki. Próba generalna już była, więc mam nadzieję i te właściwe wyjdą wyśmienite i każdy dostanie malutki upominek.
Pralinki zapakuję w pudełeczka origami. To idealne opakowanie na niewielkie prezenty. Nie wymaga wiele pracy, a jest estetyczne i proste. Przepis na pudełko origami znajdziecie tutaj. Ja do przygotowania swojego użyłam sztywnych arkuszy papieru marmurkowego i szarego. Przewiązałam szarą włóczka i udekorowałam gałązką eukaliptusa.
Świecznik z gwiazdą - decorOlka
Kamienna choinka - decorOlka
PS. Zapraszam Was również na facebook'owy profil decorOlka. Od piątku pojawiają się na nim ciekawostki na temat świątecznych zwyczajów Skandynawii.
16 komentarze
ślicznie Ola… jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńdobrego tygodnia!
Dziękuję :) I nawzajem Aniu!
UsuńAleż to niezwykle urocze, kupuję w ciemno. W tym roku już mamy pierniczki na prezenty, więc może w przyszłym? Zdradzisz skąd marmurkowy papier?
OdpowiedzUsuńKupiłam w hurtowni papierniczej, to taki papier do drukarki, do wydruku zaproszeń np.
UsuńPięknie opakowane podarunki. Ćudny pomysł. ALE praliny! Podziel sie przepisem!
OdpowiedzUsuńmarkdottir
To trochę improwizacja była, ale z grubsza to wygląda tak, że mam sylikonowe foremki, które wysmarowuje rozpuszczoną czekolada (w tym wypadku mleczną). Nadzienie, to ta sama czekolada, śmietana 30%, masło i "smak" - u mnie kawa i likier kawowy. Jak czekolada w foremkach stężeje zalewamy nadzieniem, wstawiamy do lodówki i po godzinie wierzch smarujemy reszta czekolady, możemy wetknąć tez orzech. A kulki w wiórkach kokosowych utoczyłam z pozostałego nadzienia.
UsuńPrzepis na bazowe nadzienie znalazłam w lidlowej książce.
UsuńDziękuję. markdottir
UsuńTo, że stylowo wyszło to tak, ale powiedziałabym, że nawet zmysłowo :) Lampki wina brakowało na stoliku :-)
OdpowiedzUsuń:P
Usuńprzy wielkiej uroczystości faktycznie trudno o wymyślne prezenty dla wszystkich. Dlatego też wybieram pralinki lub pierniki żeby nikt nie został z "pustymi rękoma". Ale pomysł na pudełko bardzo fajny i prosty więc mam nadzieję, ze wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i piękne wykonanie.
OdpowiedzUsuńBeautiful boxes Ola :)
OdpowiedzUsuńThanks Emma :)
UsuńPięknie zapakowany prezent to połowa sukcesu :) nie ważne co w środku :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Też uwielbiam pięknie zapakowane prezenty :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń