Nakrywamy do wigilijnego stołu. Przepis na trochę inne pierogi z kapustą i grzybami.
11:29:00
Zostałam ostatnia. Wszystkie uczestniczki Świątecznego Spotkania Blogerek w Kuchni Spotkań IKEA, pokazały już swoje relacje, więc pewnie wiecie już o co chodzi. Zastanawiałam się jak ugryźć temat, by ktoś chciał jeszcze tu zajrzeć. Wpadłam na pomysł, by podać Wam przepis na mój farsz do pierogów, bo jego skład wzbudził zdziwienie dziewczyn, a pierogi smakowały. Zdjęcia będą podobne, bo to tak już bywa w wypadku tego typu spotkań. Moich jest mało, bo dużo czasu spędziłam "przy garach", dlatego pożyczyłam kilka od Izy.
W spotkaniu udział wzięły blogerki z Warszawy i okolic (bardzo się ucieszyłam, że Łódź jest okolicą Warszawy i też zostałam zaproszona):
Iza (główna organizatorka) - Colores De Mi Alma
Beata - For Rent For Living
Ania - Anicja's White Space
Marta - Fotost(w)ory
Kasia - Conchita Home
Magda - Wnętrza Zewnętrza
Asia - Mama W Centrum
i ja
Wracając do "garów", obiecany przepis na farsz do pierogów wigilijnych.
Standardowe składniki, to kapusta kiszona i suszone grzyby.
Grzyby namaczamy kilka godzin, później gotujemy do miękkości.
Kapustę gotujemy również do miękkości (można odlać pierwszą wodę, jeśli kapusta jest zbyt kwaśna).
Miękkie grzyby kroimy w drobną kosteczkę.
Przestudzoną kapustę przepuszczamy przez maszynkę do mięsa lub krótko szatkujemy w blenderze (można też pokroić nożem).
Kolejny składnik, to cebula, którą kroimy drobniutko i przesmażamy na niewielkiej ilości oleju.
Do cebuli dodajemy kapustę i grzyby. Wszystko podsmażamy jeszcze kilka minut.
Doprawiamy do smaku solą i pieprzem (nie żałować, niech będzie wyraziste).
I na koniec dwa tajne składniki - mielony kminek i ugotowane na twardo jajko, ugniecione widelcem. Mieszamy i gotowe!
Teraz pozostaje nam tylko ugnieść ciasto na pierogi i zabrać się do lepienia. Ja w Kuchni IKEA miałam do tego aż 7 pomocnic, szkoda, że w domu muszę radzić sobie z tym sama.
I na koniec taka mała podpowiedź. Pierogi mają to do siebie, że wymagają sporo roboty, więc polecam przygotować je już teraz i zamrozić. Na Wigilię będą jak znalazł! Smacznego!
10 komentarze
Wstyd się przyznać, ale nigdy nie robiłam pierogów, a Twoje były bardzo smaczne. Przydałby się jeszcze przepis na ciasto :)
OdpowiedzUsuńZ ciastem, to jest tak, że się robi "na oko" i nie bardzo bym wiedziała jak ten przepis podać.
UsuńZdjęć czy mało czy dużo mniej istotne - ale za to jakie piękne! :) A Twój przepis na pierogi jest świetny! Aż się chyba skuszę i w końcu zrobię sama - córka się ucieszy że będzie mi pomagać w lepieniu, a jeszcze rodzina będzie się dziwić skąd ten pomysł na kminek i jajko :D Bardzo się cieszę że mogłyśmy się znowu spotkać. Dziękuję za tak fajny wspólny czas :) Ściskam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Beata :) Fajnie było sobie z Tobą pogadać na spokojnie.
Usuńbyło pysznie:) u mnie tradycyjnie robi się uszka do barszczu z grzybami i jajkiem, a pierogi tylko z kapustą i grzybami, ale podoba mi się Twój mix i chętnie go znowu wypróbuję. Fajnie, że Łódź jest tak blisko!!!
OdpowiedzUsuńMiksuj miksuj i pokaz efekty :)
UsuńPięknie, może coś wykorzystam u siebie z dekoracji:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym, żeby zrobić je wcześniej... Uwielbiam gotować w wigilię i 23 grudnia (Te zapachy!), ale czynność ta ma to do siebie, że człowiek stresuje się bardziej, bo przecież jest tyle do zrobienia, do przygotowania! Dlatego sałatkę śledziową z burakami zrobię chyba w ogóle wcześniej (smaki się przegryzą, więc będzie jeszcze lepiej ;D), pierniczki to samo...
OdpowiedzUsuńMniam... Pierogi uwielbiam! :>
Wasza aranżacja stołu jest mega inspirująca! Dziękuję!
OdpowiedzUsuńStół oczywiście cudowny, a ja zakochałam się w tym dziadku do orzechów. Mój niestety niedawno się rozleciał :(. No i słoje z orzeszkami też na medal!
OdpowiedzUsuń