Ślicznie, klimatycznie. Chodzi za mną ten dzbanek już od dłuższego czasu. Tylko zastanawiam się, czy in jest praktyczny? Czy łatwo się go myje? Oczami wyobraźni widzę osad herbaciany wewnątrz całego dzbanka :)
Mimo że szkło, z którego jest wykonany wydaje się być kruche, to jest trwały i spokojnie można go umyć w zmywarce. Ale jeśli byś się bała, to szczotką do butelek się go ładnie myje. Polecam! Ja jeszcze choruję na podgrzewacz do niego.
Ciekawe jest to, że robiłam w nim herbatkę niejednokrotnie i nigdy nie zostaje osad. ja spłukuję woda i jest czysty. Ola noo... ten podgrzewacz jest boski <3
fajnie przeczytać, że wiadomości dobre :) ja chyba teraz też teraz na lekkim rozstaju (o co chodzi z tą tegoroczną jesienią?). Trzymaj kciuki żebym podjęła dobre decyzje. Buziaki
Nie lubię gdy takie zawieszenie się przedłuża....no ale różnie to w życie bywa. Oby wszstko się ułożyło Olu <3 Dzbanek fajny. Mój z hario jest troszkę za mały, ten wydaje się pojemniejszy.
26 komentarze
Ślicznie, klimatycznie. Chodzi za mną ten dzbanek już od dłuższego czasu. Tylko zastanawiam się, czy in jest praktyczny? Czy łatwo się go myje? Oczami wyobraźni widzę osad herbaciany wewnątrz całego dzbanka :)
OdpowiedzUsuńKasia
Mimo że szkło, z którego jest wykonany wydaje się być kruche, to jest trwały i spokojnie można go umyć w zmywarce. Ale jeśli byś się bała, to szczotką do butelek się go ładnie myje. Polecam! Ja jeszcze choruję na podgrzewacz do niego.
UsuńCiekawe jest to, że robiłam w nim herbatkę niejednokrotnie i nigdy nie zostaje osad.
Usuńja spłukuję woda i jest czysty.
Ola noo... ten podgrzewacz jest boski <3
Dziękuję za informację! Właśnie kupiłam ten dzbanek i... zaczęłam chorować na podgrzewacz ;p Chyba zawsze już będę tego króliczka gonić :)))
UsuńKasia
No właśnie Ania, takie mam tez wrażenie...
Usuńuwielbiam herbatke a dzbanek cudny masz ?
OdpowiedzUsuńMam tak samo... <3
OdpowiedzUsuńTak to już w tym życiu bywa czasem pod górkę...
UsuńAle pamiętaj Olu, że potem schodząc z tych górek łatwiej jest nabrać rozpędu.
UsuńDawno mnie u Ciebie nie było, świetna fota profilowa. :)
Trzymaj się!
No właśnie biegnę już z górki, przyszły dobre wiadomości. A fota, dziękuję, autorstwa Gu.
Usuńfajnie przeczytać, że wiadomości dobre :) ja chyba teraz też teraz na lekkim rozstaju (o co chodzi z tą tegoroczną jesienią?). Trzymaj kciuki żebym podjęła dobre decyzje.
UsuńBuziaki
Trzymam Marta, ważne, żeby była zgodna z Twoimi odczuciami.
UsuńW takim otoczeniu aż miło wypić herbatę... <3
OdpowiedzUsuńja lubie dzbanki / zaparzacze z ikea sluza mi juz ze 2 lata
OdpowiedzUsuńŚwietny dzbanek. Słońce niby świeci, ale jednak ciągle mi zimno, już się nie mogę doczekać sezonu grzewczego:p
OdpowiedzUsuńW domu chłodniej niż na zewnątrz, takie mam wrażenie.
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOla fajne masz teraz zdjęcie profilowe - to tak na marginesie rozważań o jesieni:)
OdpowiedzUsuńNie lubię gdy takie zawieszenie się przedłuża....no ale różnie to w życie bywa. Oby wszstko się ułożyło Olu <3
OdpowiedzUsuńDzbanek fajny. Mój z hario jest troszkę za mały, ten wydaje się pojemniejszy.
Na szczęście już po zawieszeniu i wszystko jest ok. A dzbanek faktycznie jest fajny, pojemny...
Usuńten dzbanek jest świetny :)
OdpowiedzUsuńHerbartka, herbatką, ale ta misa origami z wrzosem - przecudna! Olu, zdradzisz skąd stolik?
OdpowiedzUsuńStolik to DIY - nóżki od stołka z IKEA, a blat własnej roboty mojego męża, ze sklejki. Ale z tego co widziałam są już takie stoliki w IKEA.
UsuńPiękny dzbanek. Świetnie wygląda na drewnianej podstawce. Na korkowej również ciekawie by się prezentował. Misa origami jest piękna.
OdpowiedzUsuńCzasem tak bywa, trzeba przeczekać i przetrwać gorszy czas.
OdpowiedzUsuńP.S. dzbanek jest piękny :)
Dobra herbatka w te chłodniejsze wieczory jest jak najbardziej wskazana:) Zdjęcia piękne! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuń