Pogoda piękna, w sam raz na majówkę. Ja wyruszam już dziś. Wy też bawcie się dobrze i wypoczywajcie. 

Nareszcie udało mi się kupić wymarzoną oliwkę. Zobaczymy jak długo pożyje w moim ciemnym przedpokoju, ale jestem dobrej myśli. Na razie prezentuje się znakomicie.

Co jakiś czas łapie się na tym jak moda mną kieruje.
Nigdy bym nie pomyślała, że będą mi się podobać mdłe pastele. Ale jeśli widzę wyraziste i świetnie sfotografowane wnętrza, to nie potrafię ich nie lubić. To samo z ubraniami. Nawet kupiłam sobie brudno-różowe dżinsy :)
Dziś pokażę Wam miętową zieleń. W wydaniu klasycznym i nowoczesnym. Zapraszam.




 

 



































































Wszystkie zdjęcia z Pinterest. 

Mam już mojego nowego Canona. Powoli się go uczę. Oto mały fragment moich prób.

Twoje dziecko nie chce jeść marchewki czy groszku. Spraw mu taki talerz. Powinno pomóc.
 Projekt polskiego designera Bogusława Śliwińskiego. 

Duka po raz kolejny zorganizowała konkurs na Edukatora Stylu. Tym razem się zmobilizowałam i przygotowałam aranżację. Aktualnie trwa głosowanie na blogach. Nawet udało mi się znaleźć na jednym z nich :) To bardzo miłe. Dziękuję autorce za wybór.  Zapraszam na Pink The Thing oraz pozostałe blogi, na których można oddać głos na ulubioną aranżację.
A tymczasem inne aranżacje stołów i zdjęcia przepysznych potraw, a także przepiękne krajobrazy, które znajdziecie na zagranicznym blogu La Tartine Gourmande. Jego autorka wydaje książki kucharskie. Aż chce się mieć jedną z nich.

Za The style files chciałabym Wam pokazać cudny sklepik z rzeczami dla naszych milusińskich. Mnie urzekł totalnie. Zapraszam do Mungo & Maud.

W wydaniu retro i nowoczesnym, a nie różną się od siebie niczym. Pasują do kuchni, biura czy dziecinnego pokoju. Mnie kojarzą się z latami 60tymi, dodają wnętrzom smaczku.
A mówię o regałach szwedzkiej firmy String. Modułowe meble, które można ze sobą łączyć na różne sposoby. Wieszać na ścianie małe półeczki lub stawiać na podłodze wielkie konstrukcje. Są delikatne, nie przytłaczają, wyglądają lekko i pasują prawie wszędzie.








Kids room, Alvhem

Wpadam złożyć Wam serdeczne życzenia świąteczne między sernikiem i mazurkiem :) Aby uśmiech nie schodził z Waszych ust i wszystko układało się jak najlepiej. I życzę Wam i sobie szybkiego nadejścia wiosny. A jutro i w poniedziałek delektujcie się pysznym jedzeniem i rodzinną atmosferą.

Za oknem raz śnieg, raz słońce. Już miało być 26 stopni ciepła na Święta, ale dzisiaj jakoś w to nie wierzę. A Wy?
Tak sobie ostatnio zorganizowałam czas wolny, że brak mi czasu na blogowanie. Ale dziś nadrabiam trochę zaległości.