Oryginał i kopia
09:19:00
Zawsze mam mieszane uczucia jeśli napotkam na coś takiego. Z jednej strony wysoka cena oryginału nie daje szansy przeciętnemu zjadaczowi chleba cieszyć się tego typu przedmiotem. Z drugiej jednak, to jest czyjś projekt, czyjś pomysł, który najzwyczajniej w świecie ktoś inny ukradł...
Co Wy na to?
Po lewej: oryginał Hoganas Keramik, cena ok. 375 zł. Po prawej: kopia Home&You, cena 49 zł. |
Co Wy na to?
7 komentarze
Ale numer! Różni się niuansem w napisie i jakością materiałów, jak sadzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ten z Home&You jest oczywiście Made in China. I rzeczywiście gorszej jakości, lżejszy. I tylko w jednej wersji kolorystycznej. Filiżanki do kompletu też są.
UsuńOj dawno u Ciebie nie gościłam - fajnie obejrzeć postępy prac remontowych i kolejne detale z urządzania wnętrza - wszystko cieszy oko!
OdpowiedzUsuńCo do tematu: można się inspirować (przeciętny zjadacz chleba może wykombinować coś podobnego własnym sumptem lub przy pomocy zdolnego rzemieślnika - mówię generalnie, niekoniecznie o ceramice), ale zrzynanie wzoru prawie 1:1 i zarabianie jeszcze na tym jako firma, to paskudna praktyka.
Prawdę mówiąc jako przeciętny zjadacz chleba, nie śledzący światowego "dizajnu" nawet bym się nie domyśliła, że dzbanek ma swój pierwowzór.
Znam tę porcelanę. Sama kiedyś starałam się nią handlować no ale właśnie... cena nie dawała szans:( Jednak nie podoba mi się baaaardzo takie kopiowanie. Tak duża sieć jak Home&you mogłaby wymyślić coś innego zwłaszcza, że produkt szczególnie rozpoznawalny nie jest więc to pewnie lenistwo i brak orientacji w branży. Swoją drogą omijam ten sklep dużym łukiem bo jak dotykam poduszek to mi w zębach trzeszczy:))
OdpowiedzUsuńMam zboczenie dotyczące jakości, a przede wszystkim porcelany:)) Ta dobra w dotyku jest zupełnie inna.
A i jeszcze jedno w sprawie porcelany - nie zawsze chińskie jest złe. W końcu to kolebka tego rzemiosła:))
Masz rację z tymi Chinami. Tylko, że to pewnie nie wiele ma wspólnego z prawdziwa porcelaną.
UsuńA swoja drogą to jeszcze 20-parę lat temu, jak było coś z Chin to było super, np. kredki :) A teraz...
Ja tam wole oryginały, jak mnie nie stać to po prostu nie kupuje. Nie przepadam za przedmiotami inspirowanymi, a mnostwo takich w sieci.
OdpowiedzUsuńNiestety Home&You cały czas kopiuje wzory z innych firm :/
OdpowiedzUsuń