Nie lubię śniegu, kiedy muszę się przebijać przez miasto z pracy i do pracy, ale Święta bez śniegu... Smutno będzie.
Żeby przynajmniej w domu stworzyć przytulny klimat, mamy już choinkę i światełka. Upiekłam też pierniczki. Przyjemnie pachnie, gdy wchodzi się do domu. Zapraszam do mnie :)
7 komentarze
Fajny kubek :) Sama dziergałaś? ;)
OdpowiedzUsuńPS. Faktycznie czuć już atmosferę świąt :D
No co Ty :) TO prezent mikołajkowy.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie tak delikatnie ale naprawdę pięknie. Ładne sanki pod choinką. A co zrobisz jak śnieg spadnie??? ;);)
OdpowiedzUsuńPożyczę na chwilę od choinki :) A tak serio, to one trochę połamane, więc do zjeżdżania się chyba nie nadają.
OdpowiedzUsuńSkąd Ty je wzięłaś? :)
OdpowiedzUsuńZ allegro :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie! A gdzie gwiazdka z papieru? ;)
OdpowiedzUsuń