Znów na biało
15:49:00Kolejne świetne wnętrze ze zbiorów agencji Stadshem.
A z aktualności remontowych, to pomalowaliśmy ściany na biało i wymieniliśmy włączniki i gniazdka. Jest tak fajnie czyściutko. Tylko ciekawe jak długo, przy upodobaniu Orusia to przytulania się do ścian.
5 komentarze
Bardzo ładnie:) Jak widać białe nie zawodzi nigdy.
OdpowiedzUsuńha! właśnie też jestem po pomalowaniu ścian na biało, po nałożeniu 4 warstwy udało się całkowicie zakryć mocny oliwkowy kolor..co za ulga. Olu, mam ostatnio oko Twój sklep! :)
OdpowiedzUsuńuściski!
J.
U nas na szczęście było beżowo, więc nie było problemu z pokryciem. Ale skosy, uskoki i inne kartonowo-gipsowe zakamarki nas trochę wykończyły.
OdpowiedzUsuńA do sklepu zapraszam serdecznie :)
I sypialnia też biała? czy remont dotyczy tylko pokoju dziennego?
OdpowiedzUsuńSypialnia zostaje bez zmian, ale jej też by się przydało malowanie.
OdpowiedzUsuń