Troszkę zmian w wyglądzie bloga. Niestety wcześniejsze posty "chudziutko" teraz wyglądają, ale następne już będą dopasowane.
Zapraszam do odwiedzania.
Zapraszam do odwiedzania.
Jak dla mnie wszystko co duńskie jest takie ładne, uporządkowane, domowe... Aż by sie chciało tam być.
Szafa, która stała kilkadziesiąt lat w domu na wsi i służyła za składowisko wszelkiego rodzaju rupieci, przechodzi w nasze posiadanie. Najpierw jednak trzeba ją doprowadzić do stanu używalności. Dziś etap I - porządkowanie, odkurzanie, mycie i usuwanie zbędnych elementów. Wydawało mi się, że to taka lekka praca...
Urządzanie mieszkania zmusza mnie do ciągłego szukania mebli. Dziś kolej na komodę do przedpokoju. Obecnie pomieszczenie w stylu dość eklektycznym - "glamouroworustykalnym" (jeśli ktoś jest to sobie w stanie wyobrazić), więc można pozwolić sobie na dowolność. Ale komoda ma mieć określone wymiary, nie do końca typowe. Tu pojawia się wyzwanie. Wydaje mi się, że pasowałoby coś takiego jak w pokoju z widokiem.
Inne pomysły.
Zdjęcia 1, 2.
Inne pomysły.
Zdjęcia 1, 2.