Jak zmieścić dziecko w kawalerce? Przed i po 25 metrowego mieszkania w Warszawie.
10:41:00
Jeśli śledzicie blogosferę wnętrzarską, to na pewno znacie warszawskie mieszkanko Lu z bloga Enjoy Your Home. Wiecie też zapewne, że lada dzień spodziewa się ona narodzin córeczki i urządziła dla niej przepiękny kącik. W zeszły weekend podczas Bloggers Baby Shower miałam okazję zobaczyć wszystko na żywo. Do tej pory jestem pod ogromnym wrażeniem, jak na tak małej przestrzeni zmieściło się tyle funkcji.
Postanowiłam podjeść do tematu trochę inaczej i pokazać Wam, na ujęciach PRZED i PO, jakie zmiany zaszły w tej kawalerce. Zdjęcia z samego Bloggers Baby Shower na pewno znajdziecie u pozostałych dziewczyn, które też tam były:
Jagoda - Loving It
Karolina - House Loves
Ania - Anicja's White Space
Aga - Pretty Pleasure
Marta - Fotost(w)ory
Iza - Colores De Mi Alma
Agnieszka - Gu Tworzy
Beata - For Rent For Living
Karolina - House Loves
Ania - Anicja's White Space
Aga - Pretty Pleasure
Marta - Fotost(w)ory
Iza - Colores De Mi Alma
Agnieszka - Gu Tworzy
Beata - For Rent For Living
Biała baza, zarówno na podłodze, jak i na ścianach pozwala na dokonywanie zmian bez konieczności większego remontu. To własnie miało miejsce w tym 25 metrowym mieszkaniu. Wyniesionych zostało kilka mebli (kredens, klatka królika, duży stół), a w ich miejsce pojawiły się mebelki dla dziecka (łóżeczko, komoda, półka String) oraz mniejszy stolik i krzesełko do karmienia marki Stokke.
Wbrew pozorom zamiast wizualnie się pomniejszyć, kawalerka nabrała lekkości i oddechu. Jest to głównie zasługą pozbycia się ciemnych mebli, które wyglądały tu wcześniej doskonale, ale optycznie zabierały przestrzeń.
Właścicielka nie zrezygnowała jednak do końca z elementów w stylu vintage i do przechowywania ubranek córeczki będzie wykorzystywać ciemną komodę kupioną okazyjnie w sieci.
I co sądzicie o tych zmianach? Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii. A może ktoś z Was nie widział jeszcze mieszkania Lu i podzieli się tu swoimi wrażeniami? Czekam na Wasze komentarze pod tym postem.Większość zdjęć jest autorstwa Lu, kilka moich i jedno Izy. Jeśli chcecie zobaczyć jeszcze więcej zajrzyjcie na Enjoy Your Home, w zakładkę Mój Dom. A we wpisie z relacją z Bloggers Baby Shower znajdziecie też konkurs ze wspaniałymi nagrodami, nie tylko dla dzieci!
16 komentarze
Miałam ten przywilej ;) być w kawalerce przed zmianami i po ;) wiec mam porównanie na żywo :) i stanowczo brak ciemnego stołu i duzego ciemnego kredensu optycznie BARDZO powieksza przestrzeń.. :) No i biel biel i jeszcze raz biel.. za swiatło i przestrzeń nigdy mi sie nie znudzi :D i stanowczo w blogosferze najpiekniejsza kawalerka to ta , Lu :D
OdpowiedzUsuńUważam podobnie! Zmiana mebli na te w innych odcieniach sprawiła, że pomieszczenie zyskało dużo więcej przestrzeni optycznie :)
Usuńale na czym teraz siedziec przy stole?
OdpowiedzUsuńMoże nie widać na zdjęciach, ale jest http://www.enjoyourhome.blogspot.com/2016/01/dziecko-w-kawalerce-vol-3.html ;)
UsuńSuper. Jak widać nawet w niewielkim wnętrzu można zrobić przyjemny kącik dla niemowlaka :)
OdpowiedzUsuńJa to w ogóle jestem pod wrażeniem kawalerki Lu.... czy przed czy po.... to jedno z tych wnętrz w sieci, które bardzo mi się podoba. Jest naprawdę świetne. Lusia ma dar tworzenia bardzo ciekawej przestrzeni.
OdpowiedzUsuńI bardzo żałuję, że nie byłam podziwiać osobiście :(
Świetne zestawienie Ola, dobry miałaś pomysł :) Strasznie się cieszę, że chciało Ci się ruszać do mnie z Łodzi, dzięki czemu pędziłyśmy kolejny fajny weekend razem <3 Ściskam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Lu i również jestem pod wrażeniem tego, jak zaaranżowała tak małą przestrzeń! :)
OdpowiedzUsuńA co się stało z biednym rabbitem? :) Zjedzon? :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie! Przeprowadził się do babci :P
UsuńI love winter white. So beautiful.
OdpowiedzUsuńWnętrze jest świetnie urządzone zarówno przed i po. Zastanawia mnie tylko, czy te obrazy docelowo mają stać na podłodze czy zostaną powieszone? :)
OdpowiedzUsuńJa wychodzę z założenia, że do niewielkich pomieszczeń najlepsze są jasne meble. A podłoga KONIECZNIE musi być jasna. Takie zabiegi działają cuda!
OdpowiedzUsuńzmiany zdecydowanie na korzyść a pastele zawsze ładnie wyglądają w dziecięcym pokoju:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam praktyczne wnętrza, jednak moim zdaniem pomimo użycia tylu pastelowych kolorów pokój nadal jest nieco zbyt szary. Widać to zwłaszcza na pierwszym zdjęciu. Myślę, że odpowiedni obraz nad kołyską wiele by zmienił ;)
OdpowiedzUsuńInformacja o tym, że królik wylatuje z mieszkania, bo pojawia się dziecko, odsuwa jakiekolwiek dyskusje estetyczne na dalszy plan.
OdpowiedzUsuńNo i dziecko w kawalerce. No cóż...
Karolina