Kącik ze stolikiem w pokoju dziecięcym.

19:51:00

Mamy krzesełka! Upolowałam na olx! Nie do końca dostałam to, co pokazane było w ogłoszeniu, ale i tak jestem zadowolona. Sprzedający wystawił krzesełko z zaokrąglonym oparciem i napisał, że ma trzy sztuki. Więc wzięłam dwa. Nie zapytałam czy wszystkie są takie same, a on nie raczył mnie poinformować, że nie. Ale nie narzekam. W rezultacie są bardzo fajne. To, że są różne dodaje temu kącikowi jeszcze ciekawszego charakteru. Teraz wymagają trochę pracy, by doprowadzić je do stanu używalności. 




W jednym z poprzednich postów pisałam, że odświeżyliśmy ścianę i zamontowaliśmy półki na książki. Ekspozycja dziecięcych lektur, to wnętrzarski trend cały czas powielany na różne sposoby. Nie odkryłam więc Ameryki. W naszym przypadku za ekspozytory posłużyły uchwyty na przyprawy BAKVAM z IKEI. Przemalowałam je na biało farbą od Śnieżki i zamontowaliśmy z Panem G. do ściany. 




Mamy więc półeczki, są krzesełka i niezniszczalny LACK, którego też planuję wymienić, ale jeszcze nie mam pomysłu na co. Najpierw jednak muszę wymyślić, na jaki kolor pomalować krzesełka. Kuszą mnie naturalne z białym stelażem albo białe siedziska i oparcia, a rurki np. żółte. Jeszcze nie zdecydowała. Przeciwko wersji naturalnej stoi fakt, że sklejka jest mocno naruszona zębem czasu, więc albo trzeba by ją wymienić, albo mocno zeszlifować. Może Wy coś zasugerujecie, co?









Zniszczone, no nie?



Już się nie mogę doczekać efektu finalnego. Zośka już uwielbia siadać na tych krzesełkach, co mnie bardzo cieszy, bo to przede wszystkim jej ma służyć to miejsce.

Miłego wieczoru!

You Might Also Like

29 komentarze

  1. Też za mną chodzą krzesła szkolne, fajnie wyglądają takie podniszczone. Jest retro pełną gębą 😋

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ale gorzej z ich praktycznością, boję się, że się Zośka pokaleczy.

      Usuń
  2. Olu, to że krzesełka są różne sprawia, że ten kącik dziecięcy nabiera charakteru. Fajnie to wygląda! Ja bym chyba powalczyła o naturalny kolor siedziska i oparcia, a rurkom nadała nowe kolory, jasne, radosne. Ewentualnie siedziska i oparcia pomalowałabym na biało, jeśli skala zniszczeń nie pozwoli na uzyskanie ładnej, naturalnej powierzchni.
    Gratuluję jeszcze pomysłu z półeczkami na książki - świetnie to wygląda! W ogóle bardzo mi się podoba ten pokój!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są:)
    W naszym przedszkolu mają takie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jaaacie :) krzesełka z przedszkola :) super!
    szkoda, że nie można ich zostawić w takim kolorze, ale faktycznie ich stan nie najlepszy. Jestem pewna, że wymyślisz coś ciekawego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak z ciekawości, nie boisz się drzazg i haczonych ubrań? U mnie w szkole były właśnie krzesła w podobnym stanie i przy nich rajstopy wytrzymywały kilka lekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się je tak odnowić, że nie będą zahaczać.

      Usuń
  6. Ja bym na etapie szlifowania zdecydowała. A może nie będzie aż tak źle? Zostawiłabym nawet gdyby te warstwy jakimiś falami się zdarło. Pergaminu nie zrobisz z tego więc zawsze jakaś grubość zostanie. I dać tylko bezbarwny lakier a rurki w bieli i może jakieś kolorowe skarpetki? Trochę kolorów to tu to tam jest u Zosi w pokoju więc te skarpetunie by nawiązywały do dziecięcych klimatów, a naturalne drewno+ biała rama do Twoich klimatów ;-) Tak nieświadomie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedno zeszlifowałam i zaszpachlowałam dziury. Będę malować na biało, zobaczymy co z tego wyjdzie.

      Usuń
  7. Ale są cudne, nawet w obecnym stanie mnie oczarowały, takie podniszczone są ekstra.

    OdpowiedzUsuń
  8. moim zdaniem to trójkątne wymaga lekkiego odczyszczenia, drugie zaś ma prosty kształt ,więc żaden problem dokupić markecie dwa kawałki sklejki i polakierować.Moim zdaniem kolorowe rurki plus naturalna sklejka to strzał w 10! kącik już jest boski :}}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem jak Ci się spodoba efekt końcowy.

      Usuń
  9. Ola , ale genialnie to zrobiłaś! :) Pokój wygląda zupełnie inaczej , a Zosia pewnie się cieszy z malutkich krzesełek. Sama bym na takich posiedziała, zamknęła oczy i wspomnieniami wróciła do szkolnej, albo nawet przedszkolnej ławki :)))
    buziaków moc dla Was i do niebawem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. krzesełka bardzo fajne.. pamietam ze były baaardzo nie wygodne,, przynajmniej do długiego siedzenia ;) co do renowacji.. szlifowanie to kupe pracy.. jesli mozesz wymien.. i z moich nowych doscwiadzen..jesli chcesz pomalowac ta stara sklejke na biało koniecznie izolator kup i pomaluj przed malowaniem farbą.. mnie z szafy wyszły piekne zółte plamy mimo porządnego szlifowania i mycia denaturatem.. :( podobno to klej tak wyłazi ) ..
    ciekawa jestem efektu koncowego ( ta biała wersja z zóltymi rurkami brzmi fajnie ) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomalowałam na razie jedno na biało i póki co nic nie wyłazi, zobaczymy jak wyschnie dobrze.

      Usuń
  11. Trudny wybór, ale myślę, że w każdej wersji będą wyglądać fajnie. Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zobaczyłam te krzesełka to od razu naszły mnie wspomnienia szkolne! Uwielbiam takie perełki! Bardzo fajny pomysł! A propo malowania: może by tak odświeżyć kolor rurek po prostu na czarno i pomalować, a kolor siedziska i oparcia to może jasny róż, albo szare siedzisko i różowe oparcie ( w podobnej jasnej tonacji) Właśnie mi bardzo podobają się takie czarne akcenty. Gdy popatrzymy całościowo na pokój to czarne rurki, kosz na pluszaki i fotel ciekawie ze sobą współgrają. Czarny w pokoju dziecka też jest dobrym wyborem, ale to moje zdanie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Róż nam raczej nie pasuje, szczególnie do żółtego dywanu. Stawiam na żółty i zielony w pastelowej wersji, zobaczymy co z tego wyjdzie.

      Usuń
  13. Cudnie :). Jestem za opcją z nową sklejką, nie jest droga, można zanieść do stolarza do przycięcia i wygląda, że również łątwa do przymocowania z powrotem :). Z białymi lub czarnymi nóżkami wyglądałaby super :):)

    OdpowiedzUsuń
  14. są fajowe. choć sama wspominam je jako bardzo niewygodne. na pewno świetnie sobie poradzisz z metamorfozą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewygodne to były w szkole, jak na nich musieliśmy po 6-7 godzin siedzieć, a Zośka pewnie max 10 minut usiedzi w miejscu :P

      Usuń
  15. Olx to jednak fajny portal. Ostatnio za 50 zł kupiłam tam nawet nową sofę :) Fajna stylizacja pokoju. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja wczoraj w przychodni siedziałam i jakie tam były boskie krzesła. Aż kusiło, żeby jedno wynieść :P

      Usuń
  16. Witam, jaka jest wysokość krzesełek? Pozdrawiam Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyższe ma siedzisko na wysokości 30 cm, niższe ze 2 cm mniej.

      Usuń
  17. W jaki sposób oklejony jest bok blatu stolika LACK? :-)

    OdpowiedzUsuń